Weług informacji przekazanych przez amerykański „National Catholic Register” chrześcijanie w Syrii deklarują, że miesiąc po zmianie władzy patrzą w przyszłość z nadzieją. Jak dotąd nowy rząd dotrzymał obietnic i nie doszło do żadnych prześladowań wyznawców Chrystusa.
W Syrii doszło niedawno do spotkania pomiędzy kilkoma przedstawicielami Kościoła a Ahmadem asz-Szarem, znanym jako Abu Mohammad al-Dżulani, szefem obecnego rządu kraju.
Al-Dżulani po przejęciu władzy zapowiadał, że Syria będzie wierna swojej wielowiekowej tradycji pokojowej koegzystencji muzułmanów, chrześcijan i wyznawców innych religii. Według „NCR” chrześcijanie oczekują jednak bardziej konkretnych gwarancji niż wyłącznie słowa, nawet jeżeli – jak dotąd – towarzyszą im również czyny.
Wesprzyj nas już teraz!
„NCR” podkreślił, że Damaszek odwiedził niedawno o. Ibrahim Faltas, zastępca kustosza Ziemi Świętej. Na łamach „L’Osservatore Romano” napisał pod koniec grudnia, że al-Dżulani wyraża podziw wobec papieża Franciszka i uważa go za człowieka pokoju. Spotkanie o. Faltasa z al-Dżulanim miało przebiec w dobrej atmosferze.
Po zmianie władzy doszło do szeregu antychrześcijańskich incydentów, ale nie miały charakteru systemowego i nie znalazły poparcia władz. „NCR” zwraca uwagę na przypadki próby nakłaniania kobiet do noszenia hidżabów w jednej z chrześcijańskich dzielnic Aleppo, co miało być jednak inicjatywą oddolną i odizolowaną.
Obecnie w Syrii doszło również do pewnej poprawy ekonomicznej. Spadły ceny chleba, gazu i oleju napędowego, a syryjska waluta zaczęła się stabilizować.
Źródło: ncregister.com
Pach