Według niektórych analityków wojna w Syrii sprzyja umocnieniu się Al – Kaidy i sunnitów w Arabii Saudyjskiej. To oni dążą do obalenia reżimu Al-Assada.
W najnowszym oświadczeniu kolejna grupa powiązana z Al-Kaidą zagroziła libańskim szyitom ostrą reakcją za wspieranie prezydenta Syrii. Analitycy obawiają się powrotu sekciarskich walk w Libanie –przyniosły one wyjątkowo krwawe żniwo w latach 1975-1990.
Wesprzyj nas już teraz!
Oświadczenie wystosowała grupa o nazwie Abdallah Azzam Brigades. Zwróciła się ona bezpośrednio do przywódców Hezbollahu i Ruchu Amal via-a-vis Syrian revolution, grożąc im, że jeśli utrzymają „arogancką postawę i dalej będą wspierać al. Asada spotka ich kara”.
Hezbollah wspiera syryjskiego prezydenta z powodu jego sojuszu z Iranem. Tamtejsze źródła donoszą, że członkowie tego ugrupowania wspierają szyitów w Syrii i walczą z salafitami oraz bojówkarzami z Al-Kaidy, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się przemocy na tle wyznaniowym.
Eksperci uważają, że jeśli upadnie reżim prezydenta wywodzącego się ze wspólnoty szyickiej, wówczas z pewnością nasilą się prześladowania na tle wyznaniowym.
Oddziały The Abdallah Azzam Brigades przemieszczają się swobodnie między Libanem a Syrią w wyniku kryzysu syryjskiego. Ahmad Moussalli z Amerykańskiego Uniwersytetu w Bejrucie twierdzi, że powiązani z Al- Kaidą bojówkarze wykorzystują dramatyczną sytuację do umacniania swojej pozycji, atakując cele, które w czasie pokoju, pozostawały poza ich zasięgiem.
Źródło: wnd.com, AS.