Terroryści z ugrupowania Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie zabili dwóch przywódców innych ugrupowań walczących z siłami Baszara al-Asada. Śmierć Adnana Bakoura oraz Abu Hussajna al-Dika została potwierdzone przez obserwatorów i dziennikarzy Al-Jazeery.
O przeprowadzeniu ataku na Bakoura poinformowali też sami przedstawiciele Islamskiego Państwa w Iraku i Lewancie (ISIL). Padł on ofiarą – razem z 26 innymi osobami – samobójczego zamachu bombowego. Adnan Bakour kierował jedną z opozycyjnych grup zwalczających siły ISIL. Do drugiego ataku doszło w sobotę w mieście Hama. Abu Hussajna al-Dik kierował kolejną grupą współtworzącą siły zbrojne opozycji.
Wesprzyj nas już teraz!
Rebelianci zakończyli jakąkolwiek współpracę z grupami powiązanymi z Al-Kaidą i innymi siatkami terrorystycznymi, co przyniosło wybuch walk. ISIL dalej kontroluje niektóre tereny, na których los cywilów, zwłaszcza chrześcijan, jest szczególnie ciężki.
Zagraniczni komentatorzy podkreślają, że kierownictwo Islamskiego Państwa w Iraku i Lewancie zmieniło swoje priorytety. Celem ich ataków są teraz przywódcy i kluczowe pozycje innych formacji tworzących siły rebelianckie.
Niedawne rozmowy pokojowe między przedstawicielami opozycji i władz nie przyniosły skutku. Syryjski rząd kontynuuje walkę z Wolną Armią Syrii i dżihadystami.
Źródło: BBC
mat