W Somalii doszło do kolejnej tragedii – siedem osób zginęło w wyniku zamachu w mieście położonym w północnowschodniej części kraju. Do ataku przyznała się organizacja al-Shabaab, odpowiedzialna za zamach na uniwersytet w Kenii. W ataku ucierpieli przedstawiciele UNICEF, agendy ONZ zajmującej się pomocą dzieciom. Czterech z nich zostało zabitych, a czworo rannych.
Zamachowiec uruchomił ładunek wybuchowy w pojeździe, którym jechali do swojego biura pracownicy UNICEF. Terrorysta także jechał tym pojazdem.
– Potępiam atak na ONZ, który tego ranka miał miejsce w Garowe. Jestem wstrząśnięty i przerażony – napisał na Twitterze Nick Kay, sekretarz generalny ONZ na Somalię. Podkreślił rolę UNICEFU w pomoc ludności cywilnej w Somalii – informują Jethro Mullen i Khushbu Shah na edition.cnn.com. Do wydarzenia doszło w mieście Garowe, stolicy autonomicznego regionu Puntland.
Wesprzyj nas już teraz!
Al-Shabaab to grupa związana z al-Kaidą, która na początku miesiąca dokonała zamachu na uniwersytet w Kenii. W jego wyniku zginęło ok. 150 osób. Słowo Al-Shabaab po arabsku oznacza młodzież. Do organizacji uznanej za terrorystyczną zarówno przez Stany Zjednoczone jak i Wielką Brytanię należy 7000-9000 bojowników. Do 2011 r. grupa ta panowała w stolicy Somalii – Mogadiszu, a do 2012 r. nad somalijskim miastem Kismajo. Przywódca al-Shabaab w lutym 2012 r. ślubował wierność przywódcy al-Kaidy aymanowi al-Zawahiriemu.
Źródło: edition.cnn.com / bbc.com
Mjend