Joe Mazzulla, trener koszykarskiej drużyny Boston Celtics, która w poniedziałek sięgnęła po tytuł mistrza najlepszej ligi świata – NBA, po raz kolejny przypomniał, Komu zawdzięczamy wszystko w naszym życiu.
Trzydziestopięcioletni szkoleniowiec uczcił ogromny sportowy sukces założeniem koszulki z napisem, który nawiązywał do pierwszego przykazania Dekalogu.
Wesprzyj nas już teraz!
„Ale najpierw… daj mi podziękować Bogu” – brzmiało to wyraziste przypomnienie o prawdziwej hierarchii rzeczy i spraw w naszym życiu. Tekst był widoczny podczas wywiadu, którego Mazzulla udzielił stacji ESPN po decydującym, zwycięskim meczu.
Trener co pewien czas przypomina o swej katolickiej wierze. Zazwyczaj czyni to w niebanalny sposób, jak w grudniu 2022 roku, gdy angielski książę William wraz z żoną Kate Middleton obserwowali mecz Celtics z Miami Heat.
„Podekscytowana reporterka zapytała go wówczas, czy spotkał się z rodziną królewską. – Jezusem, Maryją i Józefem? – odpowiedział z kamienną twarzą. – Och, nie, nie zrobiłem tego. Znam tylko jedną rodzinę królewską. Nie wiem o tym zbyt wiele” – relacjonował portal Life Site News.
Z kolei w zeszłym tygodniu, gdy drużyna z Bostonu pokonała ekipę z Dallas, jeden z dziennikarzy spytał Mazzullę, czy jest dumny z faktu, że po raz pierwszy od 1975 roku główni trenerzy obydwu drużyn biorących udział w finale są czarni.
– Zastanawiam się, ilu z nich było chrześcijańskimi trenerami – odparł, sprawiając, że wszyscy reporterzy zamilkli.
Majowy program lokalnej stacji koncernu NBC pokazał, że Mazzulla przed meczami odmawia Różaniec. Szkoleniowiec zapowiedział też pielgrzymkę do Jerozolimy w przypadku zdobycia tytułu, co stało się faktem w poniedziałek.
– Większość ludzi odwiedza Disney World czy cokolwiek innego… Myślę, że [Ziemia Święta jest] najważniejszym miejscem, do którego można wrócić i odpocząć – przypomniał.
Źródło: Life Site News
RoM