– Żaden z kandydatów na kanclerza Niemiec z głównych partii w zasadzie nie mówi o Polsce, nie mówi o relacjach z Polską. Nie wiemy de facto, czy miałoby być jakieś nowe otwarcie, jak ono miałoby wyglądać. Tego tematu po prostu nie ma – mówiła w poniedziałek na antenie Polskiego Radia 24 Aleksandra Rybińska, publicystka m.in. tygodnika „Sieci”.
Aleksandra Rybińska skomentowała ubiegłotygodniową wizytę Angeli Merkel w Polsce. Jej zdaniem miała ona charakter kurtuazyjny, ponieważ odchodząca kanclerz Niemiec nie będzie już miała wielkiego wpływu na kształtowanie się niemieckiej polityki i nie do końca wiadomo jak w związku z tym będą kształtowały się relacje polsko-niemieckie po nadchodzących wyborach do Bundestagu i wyborze nowego kanclerza.
– Polska czy też relacje polsko-niemieckie nie są w ogóle przedmiotem trwającej w Niemczech kampanii. Żaden z kandydatów na kanclerza z głównych partii – czy to Armin Laschet z CDU czy Annalena Baerbock z Zielonych, czy Olaf Scholz z SPD, który prowadzi w sondażach i rankingach popularności kandydatów na kanclerzy – w zasadzie nie mówią o Polsce, nie mówią o relacjach z Polską. Nie wiemy de facto, czy miałoby być jakieś nowe otwarcie, jak ono miałoby wyglądać. Tego tematu po prostu nie ma. W ogóle polityka zagraniczna nie jest w zasadzie przedmiotem tej kampanii, a jeśli już, to w bardzo ograniczonym zakresie – stwierdziła publicystka.
Wesprzyj nas już teraz!
W ocenie gościa PR 24 tego typu sytuacja jest niedobra dla Polski, ponieważ ani polskie władze, ani sami Polacy nie wiedzą tak naprawdę jak będą wyglądać nasze relacje z zachodnim sąsiadem. W ocenie dziennikarki część osób pomyśli, że będą się one rozwijać, ale fakty są takie, że stosunki między Warszawą a Berlinem nie są najlepsze.
– Są one obecnie raczej chłodne, można powiedzieć wręcz – zamrożone. I to wcale nie z winy Polski, tylko z winy strony niemieckiej, która specjalnie nie jest i nie była zainteresowana ich pogłębianiem. Te konsultacje międzyrządowe, które miały mieć miejsce jeszcze nie dawno, zostały odwołane przez panią kanclerz Angelę Merkel właśnie. A teraz ta wizyta była kurtuazyjna – podsumowała Aleksandra Rybińska.
Źródło: Polskie Radio 24, PolskieRadio24.pl
TK