Krzyczał „Allah Akbar!”, ranił siedem osób. Na szczęście, nikogo śmiertelnie. Został aresztowany przez policję.
Do zdarzenia doszło wieczorem przy ulicy Frederica Estebe, w bezpośrednim sąsiedztwie stacji metra w Tuluzie. Zanim islamista został ujęty, udało mu się zranić siedem osób, w tym aż trzech funkcjonariuszy policji.
Wesprzyj nas już teraz!
Niektóre spośród pierwszych doniesień mówiły o tym, iż agresor użył noża. Później policja informowała, że nie był uzbrojony. Mężczyzna ma 42 lata i był już wcześniej znany służbom bezpieczeństwa.
Świadkowie zatrzymania podkreślali, że napastnik był bardzo pobudzony i nie krył swoich motywacji.
Źródło: interia.pl
RoM