2 września 2022

Ambasador Ukrainy w Polsce: brak surowców i wysokie ceny energii to cena, jaką Zachód musi zapłacić za bezpieczeństwo

(fot. PAP/Marcin Obara)

Za bezpieczeństwo musimy zapłacić jakąś cenę, a to, że Zachód też cierpi, że jest wzrost cen, występują braki surowców, to cena za to, że ludzie na Zachodzie są bezpieczni – mówi weekendowemu „Polska Times” ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz.

Zwarycz na stwierdzenie, że w krajach zachodniej Europy pojawiają się głosy, by łagodzić sankcje na Rosję, bo nadchodzi zima, a jedynym dostawcą gazu jest rosyjski Gazprom, wskazał: „Ja bym osobom, które domagają się zniesienia sankcji, po prostu pokazał parę obrazów tych już zabitych i okaleczonych przez Rosję dzieci ukraińskich”.

Według ambasadora „za bezpieczeństwo musimy (…) zapłacić jakąś cenę”. – A to, że Zachód też cierpi, że jest wzrost cen, występują braki surowców, to jest też pewna cena za to, że ludzie na Zachodzie są bezpieczni – mówi w wywiadzie dla „Polska Times”. Jak dodaje, „to cena za to, że ich dzieci nie giną w tej wojnie, że ich dzieci nie chowają się w schronach przed codziennymi alarmami bojowymi, że mogą normalnie chodzić do szkół”.

Czy to Ukraina jest winna temu, że doznaje agresji ze strony rosyjskiej? Nie, ale my pokazujemy całemu światu, że jest kwestia wartości, na których jest zbudowana cała Europa – podkreśla. Zdaniem ambasadora nie chodzi o to, by o tych wartościach mówić. – Chodzi o to, żeby umieć i być gotowym do tego, by te wartości bronić – stwierdza. (PAP)

 

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 48 990 zł cel: 500 000 zł
10%
wybierz kwotę:
Wspieram