Wojska francuskie wejdą do Dnipra czy do Lwowa, bo zostaną tam rozlokowane. Później za nim pójdzie biznes i zacznie się udział w odbudowie Ukrainy. A gdzie będzie polski biznes? – pytał ambasador Ukrainy w RP, Wasyl Bodnar na antenie RMF FM.
Ukraiński dyplomata był pytany, czy Kijów wierzy w powstanie tzw. koalicji chętnych i rzeczywiste wysłanie wojsk europejskich na Ukrainę. – Koalicja de facto już powstała i Polska jest jej szczęścią – oświadczył polityk.
– Pan premier tuż wczoraj o tym ogłosił, że siły logistyczne, czyli wsparcie, 95 proc. dostaw do Ukrainy idzie przez Polskę i Polska będzie w tym uczestniczyła. W swoim widzeniu (sic!). Czyli nie wysyłanie wojska, ale pomoc logistyczna, obrona flankowa od Rosji i Białorusi – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak przekonywał, dzisiejsze rozważania teoretyczne na temat zagrożenia ze strony Rosji już wkrótce mogą stanowić realne zagrożenie. – Jeżeli dojdzie do zawieszenia broni, to dokąd ten napęd rosyjski, agresywny pójdzie? – pytał.
Prowadzący program Tomasz Terlikowski przypomniał, że Polacy nie chcą wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę. W odpowiedzi ambasador Ukrainy uciekł się do miękkiego szantażu. – Rozumiemy to, ponieważ są wybory, ponieważ jest opinia publiczna, ale popatrzcie na tą sytuację z innej strony. Wojska francuskie wejdą do Dnipra czy do Lwowa, bo zostaną tam rozlokowane. Później za nimi pójdzie biznes i zacznie się udział w odbudowie Ukrainy. A gdzie będzie polski biznes? – powiedział Bodnar.
Jak zapewnił, mimo rosyjskiej propagandy polskie wojska są „mile widziane” na Ukrainie. Najnowsze badanie Instytutu Pollster dla „Super Expressu” pokazuje, że 62 proc. Polaków sprzeciwia się wysłaniu polskich żołnierzy za wschodnią granicę.
Polska plasuje się na pierwszym miejscu wśród krajów wspierających Ukrainę pod względem wydatków w stosunku do PKB. Jako pierwsza zaczęła dostarczać Ukrainie na dużą skalę ciężkie uzbrojenie. Ponadto jest jednym z krajów, które przyjęły najwięcej uchodźców z Ukrainy. Jak wyliczyła Kancelaria Prezydenta, łącznie Polska udzieliła Ukrainie pomocy wojskowej o wartości 3,23 mld euro, czyli ponad 14 mld zł.
Polska przeznaczyła na pomoc Ukrainie równowartość 4,91 proc. swojego PKB, z czego 0,71 proc. PKB przeznaczono na bezpośrednie wsparcie kraju, a 4,2 proc. PKB na koszty pomocy ukraińskim uchodźcom
Źródło: rmf24.pl / bankier.pl
PR
