14 listopada 2025

Amerykanie coraz poważniej grożą Wenezueli. Koncentracja wojsk, Maduro fortyfikuje Caracas

(USS Gerald Ford, fot. Wikipedia)

Stany Zjednoczone rozpoczęły operację «Południowa włócznia» (ang. Southern Spear). To działania militarne na półkuli zachodniej, nakierowane na ustabilizowanie amerykańskiej kontroli nad krajami Ameryki Południowej. Głównym celem jest Wenezuela.

Rozpoczęcie tej operacji ogłosił sekretarz Departamentu Wojny, Peter Hegseth. Jak podał, Amerykanie chcą doprowadzić do polepszenia sytuacji bezpieczeństwa USA przede wszystkim w kontekście transportu narkotyków. Realizacja operacji Południowa Włócznia jest elementem wypełniania słynnej doktryny Monroe ogłoszonej w 1823 roku przez ówczesnego prezydenta Jamesa Monroe, a opracowana przez Johna Quincy Adamsa. Zgodnie z doktryną Monroe Stany Zjednoczone są jedynym mocarstwem na półkuli zachodniej i do nich muszą należeć wszystkie fundamentalne rozstrzygnięcia geopolityczne w tym regionie.

Według CNN prezydent Donald Trump miał też zapoznać się z możliwościami przeprowadzenia ataku na Wenezuelę. Z Morza Śródziemnego do wybrzeży Wenezueli zbliża się lotniskowiec USS Gerald Ford – największy w całej amerykańskiej flocie. Oficjalnie mówi się, że reżim Nicolasa Maduro zagraża Stanom Zjednoczonym ze względu na przemyt narkotyków. Nie jest wykluczone, że tak naprawdę problem jest głębszy. Amerykanie mogli zdefiniować Wenezuelę jako kraj stanowiący potencjalne okno Ameryki Łacińskiej na Chiny, dlatego zdecydowali się podjąć środki, które to okno całkowicie zamkną.

Wesprzyj nas już teraz!

Obecnie Amerykanie rozważają zarówno intensyfikację walki z przemytem narkotyków, jak i ataki powietrzne na budynki rządowe i wojskowe w Wenezueli. Możliwy jest scenariusz obalenia samego prezydenta Maduro, choć z racji na olbrzymi obszar państwa wenezuelskiego nie byłaby to rzecz prosta. Maduro zdaje się traktować groźby Amerykanów poważnie. Jak pisze Artur Bartkiewicz w „Rzeczpospolitej”, w Caracas pojawiły się zapory, które mają utrudnić poruszanie się ciężkim pojazdom wojskowym. Wenezuelski prezydent mówił też o możliwości zmobilizowania 8 mln rezerwistów.

Oprócz lotniskowca USS Gerald Ford i całej grupy wspierających go statków, w rejon Wenezueli skierowano również osiem okrętów, w tym okręty desantowe oraz jeden okręt podwodny. Na Portoryko przebazowano też 10 myśliwców F-35. W regionie skoncentrowano 15 tysięcy żołnierzy USA co według ekspertów jest największą operacją tego rodzaju od interwencji w Panamie 1989 roku.

Źródła: rp.pl, pch24.pl

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 855 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram