Amerykańska opinia publiczna jest przeciwna planom dotyczącym radykalnego zwiększenia liczby imigrantów przybywających do Stanów Zjednoczonych. Niemal połowa z nich sprzeciwia się przyjmowaniu jakichkolwiek przybyszy. Choć antyimigranckie poglądy częściej deklarują prawicowcy, to nawet wśród Demokratów większość sprzeciwia się pomysłom Obamy.
Zgodnie z nowymi planami administracji Baracka Obamy liczba przyjętych przez Stany Zjednoczone imigrantów w 2017 r. ma wynieść 100 tysięcy. Ma to być pomocą dla Europejczyków mierzących się z kryzysem migracyjnym.
Wesprzyj nas już teraz!
Opinia publiczna w Stanach Zjednoczonych jest w dużej części przeciwna nowym rozwiązaniom. 49 procent ankietowanych przez Rasmussena nie zgadza się na przyjmowanie żadnych uchodźców z Bliskiego Wschodu. Co piąty jest skłonny przyjąć 10 000 przybyszy. 22 procent akceptuje ich większą liczbę, przy czym jedynie 7 procent zgadza się na 100 tysięcy, a nawet więcej.
Takie poglądy mogą wynikać z obaw Amerykanów dotyczących bezpieczeństwa. 72 procent wyborców określiło się jako „zatroskanych” lub „bardzo zatroskanych” zwiększeniem zagrożenia wewnętrznego na skutek przyjmowania imigrantów z Bliskiego Wschodu. Przeciwnego zdania jest jedynie 10 procent badanych. 59 procent Republikanów całkowicie sprzeciwia się migracji, a wśród Demokratów – jedynie 40 procent. Jednak większość Demokratów nie akceptuje większej liczby przybyszów, niż 25 tysięcy.
Amerykanie są także krytyczni względem polityki Waszyngtonu na Bliskim Wschodzie. Niecała połowa z nich twierdzi, że działania podejmowane w tym aspekcie są szkoldiwe. 34 procent ma odmienne zdanie.
W sondażu Rasmussen Reports wzięło udział 1000 osób – prawdopodobnych amerykańskich wyborców. Przeprowadzono go 16 i 17 września.
Źródło: rasmussenreports.com
mjend