20 sierpnia 2014

Amerykanie Nigerii leku na Ebolę nie udostępnią

(Par United States Army Medical Research Institute of Infectious Diseases [Public domain], via Wikimedia Commons)

Liczba osób zakażonych gorączką krwotoczną Ebola zbliża się do 2000 przypadków. W ponad 50 proc. przypadków zakażenie kończy się śmiercią. Najtragiczniejsza sytuacja panuje w Gwinei, Sierra Leone i Liberii. Szczególnie groźna wydaje się jednak obecność wirusa w Nigerii, która może zagrozić całej Afryce. W tej sytuacji Amerykanie nie zgodzili się na udostępnienie odpowiednich leków.


W Nigerii mieszka 170 milionów ludzi, a służba zdrowia jest słabo wyposażona i w dodatku osłabiona strajkiem lekarzy. Ponieważ granica tego kraju jest słabo chroniona, rozprzestrzenianie się wirusa może stać się poważnym zagrożeniem. Dlatego też rząd Nigerii zdecydował o wprowadzeniu stanu wyjątkowego i przeznaczeniu kwoty 11,6 mln w celu opanowania sytuacji.

Wesprzyj nas już teraz!

Jak zauważa Oke Epia, choć sytuacja jest kryzysowa, Amerykanie nie zamierzają wesprzeć Nigeryjczyków lekiem Zmapp. Jego skuteczność nie została dotąd klinicznie potwierdzona, jednak w przypadku dwóch chorych nastąpiła widoczna poprawa. Nigeryjczycy nie mogą wdrożyć leku, choć Amerykanie umożliwili to Liberii.

Podróż do Nigerii odradza polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. W ostrzeżeniu z 13 sierpnia br. urzędnicy zwracają uwagę, że lotniska w Nigerii wprowadziły nakaz mierzenia temperatury podróżujących i w uzasadnionych wypadkach przymusowej izolacji.

Źródła: allafrica.com

Mjend

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram