Amerykanie zdecydowali się na wysłanie nowych sił do Iraku. Dodatkowo zapowiedziano przekazanie niemal pół miliarda dolarów na rzecz kurdyjskich Peszmergów. Nowe siły wesprą wojska koalicji w walce o Mosul. Miasto to obecnie zajęte jest przez Państwo Islamskie. Nowi żołnierze to głównie – choć nie tylko – członkowie formacji specjalnych.
Do pomocy w walce z Państwem Islamskim posłużyć ma 200 nowych żołnierzy oraz helikoptery Apache. Wprowadzenie dodatkowych sił zapowiedział sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Ash Carter. Amerykanie zamierzają ponadto przekazać dodatkowe 415 milionów dolarów jednostkom kurdyjskim.
Wesprzyj nas już teraz!
„Lista obejmuje dodatkowych doradców, siłę ognia i pomoc finansową” napisał w poniedziałek na Twitterze rzecznik Pentagonu Peter Cook. „Nowe siły posłużą do przyspieszenia pokonania Państwa Islamskiego przez iracki rząd i we współpracy z nim”, dodał.
Większość dodatkowych żołnierzy należy do sił specjalnych. Ogłoszenie dotyczące nowej pomocy zbiega się w czasie z próbami odzyskania Mosulu, drugiego największego miasta Iraku zajmowanego obecnie przez Państwo Islamskie. Iracka ofensywa zmierzająca do jego wyzwolenia rozpoczęła się w marcu.
Przed podjęciem decyzji o przysłaniu posiłków Amerykanie konsultowali się z irackimi przywódcami. Sekretarz obrony Ashton Carter odwiedził Irak, aby omówić tę kwestię. Spotkał się z premierem i ministrem obrony Iraku oraz amerykańskim generałem Sean’em McFarkandem, dowódcą sił koalicji walczącej z ISIS.
W niedzielę pojawiły się doniesienia o zniszczeniu przez Irackie Siły Powietrzne trzech centrów dowodzenia należących do Państwa Islamskiego. W wyniku ataków zginęło 17 członków ISIS. Jeden z nich to odpowiedzialny za finanse Ahmed Qasim al-Farahat.
Źródła: theguardian.com / upi.com
mjend