Przedstawiciele Iranu i Rosji negocjują wielomilionowy kontrakt na sprzedaż irańskiej ropy w zamian za rosyjskie towary. Kontrakt – który, gdyby doszedł do skutku – opiewa na 1,5 miliarda dolarów miesięcznie. Umowa podważa zachodnie sankcje narzucone w celu storpedowania irańskiego programu nuklearnego. Jest także policzkiem dla USA.
Jak podają agencje informacyjne, powołując się na źródła rosyjskie i irańskie, dobiegają końca negocjacje w sprawie umowy barterowej między Iranem a Rosją, w ramach której Rosjanie kupowaliby do 500 tys. baryłek irańskiej ropy dziennie, a w zamian dostarczaliby Irańczykom rosyjski sprzęt i towary.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak na razie Kreml odmawia komentarza w sprawie. Rosyjskie źródła przekonują, że w tej chwili dyskutowane są szczegóły umowy, od których zależy data podpisania umowy.
Irańczycy liczą na szybką finalizację kontraktu, nawet jeszcze przed ostatecznym osiągnięciem porozumienia w sprawie rzekomo rozwijanego w ich kraju programu nuklearnego.
Amerykanie obawiają się, że jeśli potwierdzą się doniesienia o negocjowanej umowie barterowej, to Rosjanie podważą sens działań zachodnich państw zmierzających do ostatecznego rozwiązania kwestii irańskiego programu jądrowego. – To byłby oczywiście bardzo negatywny sygnał – przekonuje Gary Samore, doradca prezydenta Baracka Obamy, zwolennik utrzymania sankcji wobec Iranu.
Eliot Engel, zasiadający w komisji spraw zagranicznych Kongresu mówił, że jest głęboko zaniepokojony doniesieniami w sprawie rozmów irańsko-rosyjskich. – To lekkomyślne i nieodpowiedzialne posunięcie budzi poważne wątpliwości co do zaangażowania Rosji w sprawę likwidacji irańskiego programu nuklearnego – stwierdził Eliot.
Rosja jest jednym z krajów uczestniczących w rozmowach nuklearnych , ale w przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej, nie nałożyła sankcji na Iran.
Amerykańskie i europejskie sankcje ograniczyły eksport ropy irańskiej o ponad połowę w ciągu ostatnich 18 miesięcy do ok. 1 mln baryłek dziennie. Rosyjskie zakupy 500 tys. baryłek podniesie irański eksport tego surowca aż o 50 proc. i stanowić będzie poważny impuls dla gospodarki kraju. Przy obecnych cenach ropy naftowej blisko 100 dol. za baryłkę, Iran mógłby zarobić dodatkowe 1,5 miliarda dolarów miesięcznie.
Większość irańskiej ropy trafia do Azji. Największym nabywcą są Chiny. Duże ilości surowca sprowadzają Japonia, Korea Południowa i Indie. Z wyjątkiem Chin wszystkie te kraje ograniczyły import irańskiego surowca gwałtownie pod presją Waszyngtonu.
Eksperci ds. międzynarodowych uważają, że jeśli Putinowi uda się doprowadzić do końca negocjacje i zawrzeć kontrakt, to z pewnością będzie to jego wielki sukces i policzek dla Obamy.
Zastanawiają się oni jednak po co Rosji – jednemu z największych eksporterów ropy – ropa irańska? Kremlowi zależy na utrzymaniu wysokich cen tego surowca, tymczasem zwiększenie produkcji przez Teheran i konieczność upłynnienia irańskiej ropy może wpłynąć na obniżenie jej cen na rynkach światowych.
Umowa także stawia pod znakiem zapytania ewentualne dalsze rozmowy Rosjan z Izraelem dot. eksportu gazu do tego kraju.
Źródło: Foreign Policy, AS.
