Narodowa Agencja Bezpieczeństwa wystąpiła z oficjalnym wnioskiem o rozpoczęcie śledztwa w sprawie przecieku o zbieraniu informacji z serwerów firm internetowych, w tym tych prowadzących portale społecznościowe. Szef amerykańskiego wywiadu oskarżył gazety o „lekkomyślne” ujawnienie tajnego programu o zasadniczym znaczeniu dla bezpieczeństwa narodowego.
Prokurator generalny Eric Holder był już atakowany za brak reakcji w podobnych sytuacjach i najprawdopodobniej rozpocznie śledztwo. Jego celem będzie ustalenie osoby bądź osób, które przekazały mediom tajne informacje.
Wesprzyj nas już teraz!
Szef wywiadu James Clapper potwierdził istnienie tego projektu. Jak starał się tłumaczyć, jego celem jest gromadzenie informacji, ale o obcokrajowcach. Zapewnienia te zostały przyjęte z dużym sceptycyzmem.
Dokumenty w sprawie projektu PRISM ujawnił „Washington Post” oraz „Guardian”. Działa on od roku 2007 i polega na swobodnym dostępie amerykańskiego wywiadu i FBI do informacji magazynowanych na serwerach największych firm w branży internetowej. Chodzi w tym przypadku o zdjęcia, dokumenty, maile, zapisy czatów, pliki audio i wideo.
Źródło: tvp.info
mat