Dokonany przez Mitta Romney’a wybór kongresmena Paula Ryana na kandydata na wiceprezydenta USA wzbudził wiele pozytywnych komentarzy wśród amerykańskich katolików i zwolenników ochrony życia. Poglądy Ryana są według nich przykładem niekwestionowanego konserwatyzmu.
Dowodem tego ma być na przykład wyróżnienie nadane Ryanowi przez National Right to Life Committee – za głosowanie za życiem w 100% przypadków. Podczas wystąpienia po ogłoszeniu przez Romney’a nominacji Ryan powiedział, że „Ameryka to coś więcej, niż miejsce, to jest pomysł. To jedyny kraj, którego fundamentem jest idea. Nasze prawa pochodzą od natury i Boga, a nie od rządu. Nie wyrzekniemy się naszych wartości”.
Wesprzyj nas już teraz!
Według Dr. Charmaine Yoest, prezes Americans United for Life President “Ameryka opiera się na podstawowej wierze, że każda osoba ma prawo do życia, wolności i dążenia do szczęścia. Paul Ryan to elokwentny obrońca życia”. Z kolei Maureen Ferguson i Ashley McGuire z The Catholic Association (TCA) powiedziały serwisowi lifesitenews.com, że “jako inteligentny i poważny katolik, kongresmen Ryan jest niezłomny w kwestiach o fundamentalnym znaczeniu, takich jak ochrona wolności religijnej, życia i tradycyjnego małżeństwa”. Decyzja Rommney’a polepszyła także jego pozycję w konserwatywnym skrzydle Partii Republikańskiej. Marjorie Dannenfelser, prezes innej organizacji pro-life stwierdziła, że “przez wskazanie kongresmena Ryana gubernator Romney demonstruje swoje zaangażowanie w obronę amerykańskich kobiet i nienarodzonych dzieci”.
Ryan nie był jednoznacznie uważany za faworyta Rommney’a. Konserwatyści z Partii Republikańskiej obawiali się, że Rommney wybierze Condoleezę Rice, będącą zwolenniczką aborcji. Wybór Ryana daje amerykańskim obrońcom życia nadzieję, że po ewentualnym zwycięstwie Romney’a ulegnie zmianie aktualne niemoralne prawodawstwo Stanów Zjednoczonych.
źródło: lifesitenews.com
Marcin Jendrzejczak