– Najgorszą karą, jaką Bóg może zesłać na swój lud, jest złe duchowieństwo – powiedział amerykański kapłan i egzorcysta, ks. Chad Ripperger. Jego zdaniem, już teraz doświadczamy duchowej kary, a za nią może nadejść kara fizyczna.
Podczas odbywającej się 25 października w amerykańskim stanie Michigan konferencji „Wezwanie do Świętości” (Call to Holiness), ks. Ripperger powiedział, że złe duchowieństwo obecne w Kościele może być karą od Boga. – To jest wyłącznie moja własna spekulacja, ponieważ ostatecznie w takich sprawach nie mamy doskonałej wiedzy. (…) Ale pozwólcie, że poczynię taką obserwację: zanim pojawi się jakakolwiek kara fizyczna, zazwyczaj jest kara duchowa. A św. Jan Eudes powiedział, że najgorszą karą, jaką Bóg może wymierzyć narodowi, jest danie mu złych duchownych – podkreślił ks. Ripperger.
Zdaniem amerykańskiego egzorcysty, obecnie jesteśmy już na etapie kary duchowej, ale czy kara fizyczna również nadejdzie – tego nie wiemy. – Myślę więc, że już jesteśmy po stronie tej duchowej kary; to, czy nadejdzie jakaś kara fizyczna, zależy ostatecznie wyłącznie od Boga. Nasza Pani powiedziała w La Salette, że nadejdzie kara – uważana za karę mniejszą – oczywiście długo przed Antychrystem. A potem nastąpi 25 lat dobrych żniw; następnie ludzie powiedzą, że nie trzeba już zachowywać takich dyscyplin, a wtedy nadejdzie człowiek zatracenia – zaznaczył duchowny.
Wesprzyj nas już teraz!
Ks. Ripperger przypomniał również, że nie musi to od razu oznaczać końca czasów. Należy obserwować pojawiające się znaki, a jednym z nich będzie rozkwit Kościoła, jakiego nie było do tej pory. – Zobaczymy więc, że Kościół się odrodzi, nastąpi rozkwit Kościoła, jakiego nie było w historii. Jednak pod koniec tego okresu, w ciągu jednego pokolenia, czeka nas upadek (…). A potem przyjdzie Antychryst – powiedział prelegent konferencji.
Ostatecznie wszystko jest jednak w rękach Boga. – Kiedy to się wydarzy, nie wiemy. Ostatecznie nie mamy tej wiedzy – zakończył ks. Ripperger.
Źródło: lifesitenews.com, youtube.com
AF