Przełomowa decyzja amerykańskiego sądu w sprawie nielegalnych imigrantów. Uznał on, że osobom nielegalnie przebywającym na terenie Stanów Zjednoczonych przysługuje konstytucyjne prawo do posiadania broni.
Mario Meza-Rodriguez trafił do Stanów Zjednoczonych w wieku pięciu lat. Przyjechał z rodzicami – cała rodzina była nielegalnymi imigrantami. Mimo to przez długi czas nie został deportowany. Jeszcze przed osiągnięciem pełnoletności Mario popadł w kłopoty z policją. Stróże prawa znaleźli przy nim pistolet. W 2013 r. został aresztowany i trafił pod sąd. Ten orzekł, że jako nielegalnemu imigrantowi zatrzymanemu nie przysługiwało mu prawo do posiadania broni. Gwarantowane przez drugą poprawkę do amerykańskiej Konstytucji prawo było interpretowane jako przysługujące wyłącznie obywatelom. W efekcie Rodriguez został deportowany.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednak w ostatnich dniach inny sąd – okręgowy – twierdził, że prawo do posiadania broni dotyczy także osób przebywających na terenie Stanów Zjednoczonych nielegalnie. Zgodnie z drugą poprawką do amerykańskiej Konstytucji nie wolno „ograniczać praw ludu do posiadania i noszenia broni, gdyż bezpieczeństwo wolnego stanu wymaga dobrze wyszkolonej milicji”. Sąd uznał, że określenie „lud” obejmuje także osoby przebywających w Stanach nielegalnie.
Wyrok skazujący został jednak utrzymany ze względu na bezprawne przekroczenie granicy. Komentatorzy wskazują na dwuznaczność i wewnętrzną sprzeczność tego orzeczenia. Podobnie obrońca Rodrigueza, który zapowiedział apelację.
Źródło: thedailysheeple.com
mjend