Prezydent RP Andrzej Duda już we wtorek wieczorem przybył do Kijowa. Jego wizyta ma związek z przypadającą w środę 24 sierpnia 25. rocznicą uchwalenia Aktu Niepodległości Ukrainy. Głowa państwa polskiego spotka się z prezydentem Ukrainy oraz przekaże ordynariuszowi łacińskiemu diecezji łuckiej krzyż z napisem: „Pamięci pomordowanych Polaków, mieszkańców tych ziem”.
W uroczystości, która odbędzie się na kijowskim Majdanie Niepodległości, wezmą udział przedstawiciele obcych państw, ale tylko Andrzej Duda będzie zagranicznym liderem w randze głowy państwa. Zdaniem ministra Krzysztofa Szczerskiego dowodzi to szczególnego znaczenia relacji Warszawy i Kijowa.
Wesprzyj nas już teraz!
Andrzej Duda i Petro Poroszenko przyjmą wspólną deklarację z okazji 25-lecia relacji obu państw. Ma ona nawiązywać do zaangażowania Polski w przemiany na Ukrainie oraz wyzwań geopolitycznych, w tym „przywrócenia ładu międzynarodowego opartego na prawie, przestrzeganiu suwerenności i terytorialnej integralności państw” – powiedział prof. Szczerski. Deklaracja ma ponadto wskazywać na rolę Polski w przywracaniu ładu.
Spotkanie głów państw dotyczyć będzie również spraw bieżących, w tym decyzji szczytu NATO. Potwierdził on „sojuszniczą troskę o bezpieczeństwo na Wschodzie”.
W trakcie swojej obecności na Ukrainie Andrzej Duda spotka się z bp. Witalijem Skomarowskim, ordynariuszem łacińskiej diecezji łuckiej. Prezydent przekaże mu krzyż z napisem: „Pamięci pomordowanych Polaków, mieszkańców tych ziem” i z podpisem „Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Andrzej Duda”. Krucyfiks zawiśnie w katolickiej katedrze w Kijowie. Zdaniem Szczerskiego może być to impuls do upamiętnienia zbrodni popełnianych na Polakach.
W nocy z 23 na 24 sierpnia warszawski Pałac Kultury i Nauki został podświetlony na ukraińskie barwy. Wnioskował o to Ambasador Ukrainy w RP. Związane jest to z przypadającym we wtorek ukraińskim Dniem Flagi Narodowej i środową rocznicą.
Źródło: prezydent.pl
MWł