Nie legalizacja związków partnerskich, ale wprowadzenie przepisów o osobie najbliższej. Takie rozwiązanie zasugerował prezydent Andrzej Duda pytany o projekt Katarzyny Kotuli. Zdaniem głowy państwa, propozycja minister ds. równości stworzyłaby „nie wiadomo dlaczego” tożsamą instytucję obok małżeństwa.
Co ciekawe, gdy prezydent Andrzej Duda goszczący w Radiu Zet pytany był o poparcie tzw. związków partnerskich, odwołał się do opinii polityków PSL, którzy uznali założenia projektu za progresywne i w praktyce zrównujące związki partnerskie z małżeńskimi. – Przypominam: mówiłem swego czasu, że byłbym gotów rozważać kwestie statusu osoby najbliższej – powiedział prezydent Duda.
Prezydent wskazał, że „mamy w Polsce małżeństwa, to jest wypróbowana forma dająca stabilność rodzinie”. Powołał się w tym kontekście na wypowiedzi eksperta, który wskazał „stabilność związku między kobietą a mężczyzną, jako jeden z podstawowych elementów warunkujących chęć i spokój w posiadaniu dziecka, czyli także kwestie rozwiązywania naszego problemu demograficznego” – mówił.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem prezydenta, legalizacja związków partnerskich tworzy tożsamą instytucję obok małżeństwa, „nie wiadomo dlaczego”. „Przecież nie każdy musi mieć małżeństwo tzw. kościelne, może być małżeństwo zawarte w Urzędzie Stanu Cywilnego, to nie jest żaden problem. Przecież małżeństwo nie musi być kwestią religijną, mamy małżeństwa cywilne” – argumentował. A jak ocenił, propozycja minister, „to próba odciągnięcia ludzi od małżeństwa”.
Projekt o związkach partnerskich, przygotowany przez ministrę Kotulę, zakłada, że związek partnerski będą mogły zawrzeć dwie pełnoletnie osoby, bez względu na płeć; partner będzie miał prawo do uczestniczenia w sprawowaniu bieżącej pieczy nad dzieckiem pod władzą rodzicielską drugiej z osób i w wychowaniu jej dziecka.
Zgodnie z projektem związek partnerski będzie można zawrzeć w urzędzie stanu cywilnego. Osoby, które go zawrą, będą mogły nosić wspólne nazwisko. Ponadto projekt zakłada, że osoby w związku partnerskim będą miały prawo do wspólnego opodatkowania dochodów – zyskałyby możliwość zawarcia majątkowej umowy partnerskiej w formie aktu notarialnego, która ustanowi wspólność majątkową. Partnerzy byliby zaliczeni do I grupy podatkowej, którą tworzą członkowie najbliższej rodziny.
Polskie Stronnictwo Ludowe zapowiedziało przygotowanie własnego projektu o osobie najbliższej, który ma być alternatywą dla projektu Kotuli. Jak mówiła odpowiedziana za niego posłanka Urszula Pasławska (PSL-TD), projektowane rozwiązania będą zakładały możliwość wspólnego rozliczania, dziedzicznie, dostęp do informacji medycznej, prawo do opieki w przypadku choroby.
Źródło: PAP / Radio Zet
Oprac. MA