– Grunt pod wprowadzenie w Polsce podatku katastralnego jest badany w Polsce nie tylko przez ostatnie pół roku. Już kilka rządów miało w planach wprowadzenie tego dodatkowego podatku dochodowego – mówił na antenie PCh24 TV Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.
Gość Tomasza Kolanka przypomniał, że na wprowadzenie podatku katastralnego zdecydowała się w przeszłości Portugalia. – Po niedługiej chwili Portugalia się wycofała z tego podatku, ponieważ jest to bardzo skomplikowane, może nawet bardziej niż podatek VAT, obciążenie fiskalne i bardzo trudno nim administrować ponosząc przy tym bardzo duże koszty – przypomniał.
– W Polsce mamy dzisiaj cały czas nawet nie problem, ale fundamentalną barierę w postaci złego systemu podatkowego. Przypomnę tylko, że w ostatnim zestawieniu krajów OECD Polska pod względem systemu podatkowego zajęła przedostatnie miejsce, co oznacza, że mamy jeden z najgorszych możliwych systemów podatkowych i dokładanie kolejnego, bardzo trudnego w administrowaniu podatku jest po prostu technicznie niemożliwe, no chyba, że chodzi o jeszcze większe utrudnienie życia polskim obywatelom – tłumaczył prezydent Centrum im. Adama Smitha.
Wesprzyj nas już teraz!
Zapytany skąd w związku z tym to badanie opinii publicznej w sprawie podatku katastralnego i czy oznacza to, że z polskim budżetem i finansami państwa jest aż tak źle ekspert odpowiedział: „Z polskim budżetem nie jest źle. Jest źle z rządzeniem”.
– Każda podwyżka podatków jest miarą złego rządzenia, co do zasady. Jeżeli rządy nie potrafią lepiej sprawować swojej władzy i po swojej stronie zredukować wydatki, co można zrobić w każdej chwili, bo mamy bardzo dużą listę instytucji rządowych, które jeszcze mają prominencję PRL-owską, i które w żaden sposób nie wpływają na poprawę jakości życia obywateli, a mimo to kosztują polskich podatników ogromne pieniądze. Można je z dnia na dzień zlikwidować bez żadnej straty, a obywatele nawet nie zauważyli by, że takie instytucje kiedykolwiek istniały. Zamiast to zrobić rządzący zwykle wprowadzają wyższe podatki – podkreślił gość PCh24 TV.
Andrzej Sadowski przypomniał również, że wyższa stawka VAT obowiązująca od roku 2011 została wprowadzona na „okres przejściowy trzech lat”. – W tym roku „świętujemy” już 11. rocznicę „tymczasowej stawki VAT” i to pomimo faktu, że obecny rząd zapowiadał, że się z niej wycofa, a mimo to nadal ją utrzymuje – mówił.
– Budżet nie jest jakimś pogańskim bożkiem, któremu trzeba składać ofiary i cały czas donosić nasze pieniądze. Budżet ma mieć określone funkcje przede wszystkim dla dobra obywateli, a że w dużej mierze jest on dziś oderwany od realnych potrzeb i poprawy jakości życia obywateli, to nic dziwnego, że kolejne rządy zwiększają nam opodatkowanie, żądają od nas większych danin i wynajdują kolejne tytuły podatkowe mówiąc, że tak jest w innych krajach na świecie – podsumował Andrzej Sadowski.
Źródło: PCh24 TV
TK
Cała rozmowa jest dostępna TUTAJ:
Tylko CWANIAK ma nieruchomość? Rząd szykuje NOWY PODATEK! || Jaka jest prawda?