Już wkrótce wielu angielskich parafian nie będzie miało łatwego życia. A wszystko dlatego, że tamtejszy Kościół znacząco ograniczy liczbę świątyń otwartych przez siedem dni w tygodniu. Wielu wiernych będzie miało do dyspozycji jedynie tzw. „festival churches” czyli kościoły świąteczne. Będą one otwarte w Boże Narodzenie, Wielkanoc i wybrane niedziele.
W ciągu tygodnia wiele angielskich kościołów będzie zamknięte. Powodem takiej decyzji są problemy finansowe, koszty utrzymania kościołów oraz malejąca liczba wiernych.
Wesprzyj nas już teraz!
Raport opublikowany niedawno przez angielski Kościół pokazał, że w ubiegłym roku na utrzymanie 15 700 kościołów w całej Anglii wydano 157 milionów funtów. Średnio rocznie utrzymanie jednego angielskiego kościoła kosztowało 10 tysięcy funtów. Raport pokazuje, że jedynie w jednej czwartej tych kościołów regularnie odbywały się niedzielne Msze Święte. Liczba osób odwiedzających angielskie świątynie była wyjątkowo skromna: średnio 16 osób miesięcznie, a w niektórych oddalonych od większych miast wsiach – zaledwie 10 osób miesięcznie.
„Drastyczny spadek wiernych odwiedzających nasze świątynie i wzrost średniej wieku parafian to dla angielskiego Kościoła nowe i trudne wyzwania. Musimy przede wszystkim zadać sobie jedno podstawowe pytanie: co zrobić, by Kościół i sama wiara chrześcijańska w Anglii przetrwały?” – czytamy w raporcie.
Aby zapobiec likwidacji kościołów, proponuje się lokalnym władzom kilka „innowacyjnych projektów”: wprowadzenie tzw. „festival churches” czynnych tylko od święta oraz zamienianie w ciągu tygodnia kościołów na wiejskie magazyny, sklepy, urzędy pocztowe, a nawet oddziały banków.
Źródło: www.blagovest-info.ru
ChS
