Biskupi Liverpoolu i Leeds wycofali pozwolenia na sprawowanie Najświętszej Ofiary w klasycznym rycie rzymskim. Decyzja jest wynikiem kolejnych ograniczeń na liturgię przedsoborową ogłoszonych w zeszłym tygodniu przez papieża Franciszka.
Arcybiskup Malcolm McMahon z Liverpoolu zażądał zaprzestania odprawiania Mszy trydenckich w dwóch kościołach parafialnych w Lancashire. Podobnie postąpił biskup Marcus Stock z Leeds, zabraniając sprawowania Mszy łacińskiej w kościołach parafialnych na terenie jego diecezji.
Decyzje hierarchów zapadły po ogłoszeniu reskryptu, jaki 21 lutego opublikowała Dykasteria ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. W dokumencie zapisano, że biskupi nie mają prawa udzielać dyspensy od zakazu sprawowania Mszy świętej w kościołach parafialnych; taką władzę ma tylko Stolica Apostolska – to znaczy właśnie Dykasteria ds. Kultu Bożego. Takie rozwiązanie miałoby wynikać z zapisów motu proprio Traditionis custodes z 2021 roku.
Wesprzyj nas już teraz!
Ks. Simon Henry z parafii św. Katarzyny Labouré w Liverpoolu na łamach Catholic Herald skomentował decyzję ordynariusza. „Zezwolenie udzielone przez arcybiskupa zostało unieważnione na mocy niedawnego reskryptu z Rzymu w zeszłym tygodniu. To raczej smutne, ale niewiele możemy z tym zrobić. Ludzie są smutni” – przyznał.
Co więcej, rzecznik archidiecezji poinformował o podjęciu decyzji, aby nie ubiegać się o pozwolenie z Rzymu, co oznacza koniec mszy łacińskiej na terenie archidiecezji.
Niewielkim pocieszeniem dla wiernych pozostaje tłumaczenie, że „arcybiskup jest elastyczny co do ram czasowych” wprowadzenia zakazu i „nie wymaga ich natychmiastowego zaprzestania” sprawowania Mszy trydenckich.
Źródło: catholicherald.co.uk
PR
Wojna Franciszka z Mszą trydencką. Przebieg ostatniej bitwy – i ostateczny cel papieża