Islamskie ataki na chrześcijan w krajach muzułmańskich wywołują atmosferę strachu i przyczyniają się do powstawania szybko rosnącej liczby męczenników chrześcijańskich – stwierdził w wywiadzie dla Radia BBC anglikański duchowny, abp Canterbury, Justin Welby.
Duchowny odnosząc się do krwawego zamachu islamistów w Peszawarze (Pakistan) zauważył, że w ciągu zaledwie kilku dni mamy już ponad 80 męczenników chrześcijańskich. Arcybiskup – kierujący 80 milionami anglikanów na całym świecie – dodał, że chrześcijanie doznają nieprawdopodobnej przemocy ze strony muzułmańskiej większości w bardzo wielu krajach.
Wesprzyj nas już teraz!
– Wspólnoty chrześcijańskie, które istniały w wielu przypadkach od czasów świętego Pawła, są obecnie zagrożone w krajach takich jak Syria i Egipt – przypomniał. Duchowny powołał się na dane agencyjne o tym, że od połowy sierpnia w Egipcie zniszczono 40 świątyń chrześcijańskich, a w Syrii bojownicy związani z Al-Kaidą zaatakowali najstarszą na świecie społeczność chrześcijańską.
Wielebny Welby wezwał anglikańskich wiernych do modlitwy w intencji prześladowców. Tłumacząc, że w wielu miejscach na świecie, kumulują się w tej chwili konflikty historyczne, religijne itp. Zaznaczył jednak, że zamach samobójczy w Peszawarze nie można inaczej tłumaczyć, jak tylko jako walkę z konkretną religią.
Chrześcijanie w Peszawarze – zdaniem hierarchy – „zostali zaatakowani, ponieważ dawali świadectwo wiary w Jezusa Chrystusa poprzez chodzenie do kościoła”.
Źródło: Newsmax.com, AS.