Każdy Polak przyzwyczaił się, że dyskusje między politykami Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości, niezależnie czy w Sejmie czy w mediach, często kończą się emocjonalnym sporem wolnym od argumentów. Nie inaczej było w czwartkowy wieczór podczas głosowania nad zmianami w prokuraturze. Teraz opozycja domaga się dymisji wiceministra Patryka Jakiego.
Powodem niezadowolenia polityków Platformy Obywatelskiej jest przytoczenie przez Patryka Jakiego ciężkich zarzutów natury moralnej podnoszonych przeciwko posłowi PO Robertowi Kropiwnickiemu. Kropiwnicki w trakcie dyskusji nad zmianami w prokuraturze zadawał politykom formacji rządzącej liczne pytania. Gdy na mównicę wszedł opolski poseł z partii Solidarna Polska (koalicjant PiS), padły mocne słowa.
Wesprzyj nas już teraz!
– Sytuacja jest trudna, bo poseł Kropiwnicki wychodzi na mównicę i mówi wielokrotnie o standardach. Problem polega na tym, że mieszkańcy okręgu pana posła Kropiwnickiego skarżą się, że pan poseł Kropiwnicki w swoim mieszkaniu prowadzi agencję towarzyską – stwierdził Patryk Jaki.
Na takie tezy opozycja odpowiedziała okrzykami „Zejdź z mównicy!”. – Prawda w oczy kole – skwitował Jaki. Prowadzący debatę marszałek Sejmu Marek Kuchciński poprosił posła PiS o zakończenie swojej wypowiedzi.
– Takim ludziom oddaliście władzę w prokuraturze, ludziom, którzy posługują się anonimami, którzy posługują się donosami jako dowodami w sprawie, takim ludziom oddaliście prokuraturę – powiedział poseł Sławomir Neumann. – Żądamy od pani premier, aby w trybie natychmiastowym zdymisjonowała takiego urzędnika – dodał szef klubu PO. Zdaniem samego Kropiwnickiego oskarżenia go o prowadzenie agencji towarzyskiej są „kłamliwe”.
W ubiegłym roku lokatorzy kamienicy, w której znajduje się mieszkanie Roberta Kropiwnickiego alarmowali, że znajduje się w nim agencja towarzyska. Wtedy też dziennikarze wpolityce.pl badali sprawę. Poseł PO nie wyraził życzenia by odnieść się do podnoszonych przez lokatorów i dziennikarzy kwestii.
Źródło: tvn24.pl/wpolityce.pl
MWł