Wystawa Wybierz Życie, eksponowana na warszawskim Ursynowie, została po raz drugi zniszczona. Komu zależy na ukryciu prawdy o zabijaniu nienarodzonych?
Tydzień temu osiem plakatów przedstawiających skutki aborcji zostało zdewastowanych przez „nieznanych sprawców”. Wystawa szybko jednak wróciła na miejsce – organizatorzy z Fundacji Pro – prawo do życia skleili pocięte nożem plakaty, które jeszcze tego samego dnia powieszono z powrotem na rusztowaniach.
Wesprzyj nas już teraz!
Prawda na temat aborcji psuje biznes tym, którzy zarabiają na ludzkiej śmierci. W tydzień po sklejeniu wystawy plakaty zostały po raz kolejny zdemolowane. Tym razem skala zniszczeń nie pozwoliła na ich naprawę. W ich miejsce obrońcy życia powiesili bannery przywiezione z Bydgoszczy, które również były obiektem zainteresowania aborcyjnych wandali (http://www.pch24.pl/bydgoszcz-boi-sie-prawdy-o-aborcji,2014,i.html). Dzięki temu wystawa ciągle jest obecna w Warszawie. Z doświadczeń amerykańskich wiemy, że w rzeźniach aborcyjnych ruch spada, gdy robi się takie ekspozycje.
– Przypuszczam, że w Polsce jest podobnie – mówi Mariusz Dzierżawski, członek Rady Fundacji Pro – prawo do życia. – Chrześcijaństwo teraz przeżywa czas ataku barbarzyńców. Pod względem materialnym ale i pod względem duchowym jest wyraźna w wielu środowiskach ruina chrześcijaństwa. To jest w nowych formach atak prawdziwych barbarzyńców – komentuje zniszczenie ks. prałat Józef Maj, proboszcz parafii św. Katarzyny, na której terenie znajduje się wystawa.
stopaborcji.pl
razem.tv
Marcin Musiał