27 czerwca 2017

Antyaborcyjny samochód zniszczony. Nieznani sprawcy wymalowali na nim feministyczne hasła

(fot. Fundacja Pro – Prawo)

Fundacja Pro – Prawo do życia zaparkowała pod warszawskim Szpitalem Orłowskiego samochód oklejony plakatami, które informowały pacjentów i przechodniów o aborcjach dokonywanych w tej placówce. Nieznani sprawcy zniszczyli grafiki a auto wysmarowali feministycznymi symbolami.

 

W Szpitalu Klinicznym im. prof. Orłowskiego w Warszawie, mieszczącym się przy ul. Czerniakowskiej, tylko w roku 2016 wykonano aż 119 aborcji na dzieciach. Dlatego w poniedziałek 19 czerwca Fundacja Pro – Prawo do życia, w ramach akcji Szpitale bez aborterów, postawiła pod tą placówką samochód oklejony antyaborcyjnymi plakatami.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Auto, zakupione dzięki pomocy Darczyńców Fundacji, stało tuż przed głównym wejściem do Szpitala. Przez niemal cały tydzień widzieli je wszyscy pacjenci wchodzący do środka. Było również doskonale widoczne z samochodów przejeżdżających ulicą Czerniakowską oraz z okien szpitala.

 

W czasie weekendu samochód został zniszczony przez nieznanych sprawców, którzy wymalowali na nim sprayem feministyczne symbole oraz zdewastowali antyaborcyjne grafiki, czyniąc je całkowicie nieczytelnymi.

 

Tak właśnie wygląda wolność słowa według feministek i innych zwolenników aborcji. My pokazujemy czym aborcja jest i jak wygląda. Nie potrafią z tym polemizować więc za wszelką cenę chcą ukryć prawdę o niej przed społeczeństwem – komentuje Dawid Wachowiak, warszawski koordynator Fundacji. Agresja i zniszczenie to ich jedyne argumenty, do których już przywykliśmy – dodaje.

 

W ubiegłym miesiącu zniszczona została antyaborcyjna laweta samochodowa, którą Fundacja zaparkowała przy jednej z najbardziej ruchliwych ulic Krakowa. Wielokrotnie dewastowano również antyaborcyjne billboardy i wystawy, które Fundacja organizuje w całej Polsce. Podczas jednej z takich akcji, pomysłodawczynią aktu wandalizmu była liderka krakowskiej grupy feministycznej, zajmująca się między innymi zbieraniem podpisów pod projektem legalizującym aborcję na życzenie. Swój pomysł opisała na Facebooku, w jednej z grup zrzeszających feministki.

 

Na zniszczonym w Warszawie samochodzie wandale napisali sprayem „Prawa kobiet!”. A przecież połowa dzieci, na których dokonuje się aborcji, to dziewczynki – mówi Dawid Wachowiak. 

 

Kampania Szpitale bez aborterów trwa już od dwóch miesięcy. Działacze Fundacji organizują regularne pikiety pod szpitalami, w których dokonuje się aborcji. Wykupują również billboardy i mobilne lawety, za pomocą których informują Polaków, w których placówkach abortuje się dzieci.

 

 

Źródło: Fundacja Pro – Prawo

luk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram