2 lutego 2024

Ludobójstwo chrześcijan w Nigerii. Siły bezpieczeństwa bardziej troszczą się… o krowy

(Al-Kaida, grafika ilustracyjna / Wikimedia Commons)

O większe zainteresowanie ochroną krów niż chrześcijan i innych niemuzułmanów oskarżyła nigeryjskie siły bezpieczeństwa organizacja Intersociety w opublikowanym raporcie. Niektórzy obserwatorzy konfliktu określają działania w tym kraju antychrześcijańskim „ludobójstwem”.

 

W raporcie z 18 stycznia 2024 roku zatytułowanym „Rzeki krwi i łez płynące nieprzerwanie w Nigerii”, Międzynarodowe Stowarzyszenie na rzecz Swobód Obywatelskich i Praworządności, znane jako Intersociety, oskarżyło siły bezpieczeństwa najbardziej zaludnionego kraju Afryki o angażowanie się w porwania i pozasądowe egzekucje.

Wesprzyj nas już teraz!

Główną przyczyną przemocy na tle religijnym są napięcia między muzułmańskimi pasterzami z plemienia Fulani a osiadłymi rolnikami, którzy są w większości chrześcijanami. Seria ataków strzelców Fulani na cele chrześcijańskie podczas świąt Bożego Narodzenia spowodowała śmierć około 300 osób.

Według raportu Intersociety, za każdym razem, gdy możliwe jest zagrożenie dla krów należących do pasterzy Fulani, nigeryjskie siły bezpieczeństwa wkraczają do akcji z operacją pod nazwą „humanizacja krów”. Jak podaje raport, szybka reakcja wojskowa skutkuje „aresztowaniami, uprowadzeniami, zaginięciami i neutralizacją” zabójców lub napastników. Podobnie agresywna reakcja nie ma jednak miejsca, gdy pasterze Fulani i bandyci, często ubrani na czarno i wykrzykujący hasła dżihadu, atakują chrześcijan i pozostałych niemuzułmanów.

W raporcie Intersociety znalazł się zarzut wobec rządu, że od 2015 roku podjął świadomy wysiłek w celu promowania islamizacji sił bezpieczeństwa, przez co stały się one „zradykalizowane, stronnicze i spaczone”.

Dyrektor Intersociety Emeka Umeagbalasi powiedział portalowi Crux Now, że administracja byłego prezydenta Nigerii Muhammadu Buhariego „zradykalizowała siły bezpieczeństwa, wydała im rozkazy ochrony pasterzy Fulani i pomogła im w inwazji na południowe pola uprawne, lasy i zarośla”. Ocenił, że nigeryjskie siły bezpieczeństwa jako „rażąco i nieuleczalnie stronnicze i partyzanckie”.

Szef Intersociety podkreślił, że ochrona pasterzy Fulani i ich bydła oraz jednoczesna obojętność na zabijanie chrześcijan była częścią szerokiego programu islamizacji, który rozpoczął się w 2009 roku, kiedy bojownicy Boko Haram rozpoczęli ataki w Nigerii. Od tego czasu zaatakowano co najmniej 18,5 tys. kościołów chrześcijańskich i objęło to inne kraje afrykańskie – powiedział Umeagbalasi.

Rząd Buhariego sfinansował eskalację terroryzmu Fulani w całej Afryce – podkreślił dyrektor Intersociety, powołując się na konsekwencje tejże polityki w Republice Środkowoafrykańskiej, Mozambiku, Demokratycznej Republice Konga i innych krajach. Zdaniem Umeagbalasiego, władze te chcą uczynić Afrykę stolicą islamskich dżihadystów, z Nigerią jako epicentrum.

W raporcie wezwano też do przebudowy krajowego wojska. „Siły bezpieczeństwa muszą zostać pilnie zrestrukturyzowane, a ich personel i szefowie kompleksowo przekwalifikowani i zderadykalizowani” – czytamy w raporcie. Dodano, że tzw. czynnik fulanizacji w siłach bezpieczeństwa musi zostać potraktowany frontalnie. Chodzi o wyeliminowanie wszystkich potajemnie wcielonych etniczno-religijnych zabójców podczas rządów Muhammadu Buhariego.

W raporcie wyrażono też zaniepokojenie faktem, że ponad 85 procent nigeryjskich wojskowych rzekomo nie zostało przeszkolonych w zakresie środków bezpieczeństwa technologii informacyjno-komunikacyjnych.

Według raportu, od 30 sierpnia 2015 r. do 31 grudnia 2023 r. nigeryjskie siły bezpieczeństwa „przeprowadziły 28 głównych operacji okrucieństwa”, które doprowadziły do bezpośredniej lub pośredniej śmierci ponad 100 tysięcy nieuzbrojonych i bezbronnych obywateli Nigerii. Dziesiątki tysięcy Nigeryjczyków były poważnie torturowane i potajemnie przetrzymywane bez sprawiedliwego i opartego na dowodach procesu, a kilka tysięcy innych trwale zaginęło podczas uprowadzeń i uwięzień – czytamy w raporcie.

Zgodnie z raportem, 70 procent udokumentowanych bezpośrednich morderstw, tortur, porwań i zaginięć stanowili głównie chrześcijańscy i niemuzułmańscy obywatele kraju. Pozostali to muzułmanie, „zabici lub okaleczeni podczas operacji kontrrewolucyjnych w muzułmańskiej części północno-wschodnich stanów Borno, Yobe, Bauchi i Adamawa”.

 

Źródło: KAI

RoM

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram