W piątek, 28 września, na ekrany polskich kin wszedł film Wojciecha „Wojtka” Smarzowskiego pt. „Kler” – obraz wywołujący emocje jeszcze przed premierą. Powód jest jeden: fanatycznie antyklerykalny przekaz obecny zarówno w zwiastunie, jak i wypowiedziach reżysera.
Polecamy Państwu raport PCh24 na temat filmu „Kler”.
Wesprzyj nas już teraz!
Polaków przez niezliczone pokolenia wychowuje Kościół, logicznie przeto – wedle smarzowskiej optyki – należy wnioskować, iż nie skądinąd, jak z kościelnej kruchty wynoszą oni całe właściwe sobie zło. I tak oto domyka się realizowany od piętnastu lat projekt „Zelżyj Polaka, napluj na Polskę”. A rodzimy podatnik cały czas ciepłą rączką buli na to grube miliony swych ciężko wypracowanych złotych – skąd bowiem w przeciwnym wypadku miałby się dowiedzieć, jakie z niego bydlę.
Cała prawda o Smarzowskim! Twórca „Kleru” w rozmowie z „Wyborczą” ujawnił swoje poglądy
Czego można spodziewać się po dotykającym tematyki kościelnej filmie, którego reżyser deklaruje w rozmowie z lewicowo-liberalnym pismem znanym z antyklerykalnych fobii, że jest ateistą? Agresywnej indoktrynacji ideologicznej czy obiektywnego podejścia do tematu?
Lekcje religii w szkole, liczba Mszy, wysokie krzyże i egzorcyści – to oburzyło Smarzowskiego
Wojciech Smarzowski stwierdził, że do stworzenia filmu „Kler” zachęciły go m.in. lekcje religii w szkole jego dzieci, wysokie krzyże, które mijał na co dzień, oraz zbyt duża jego zdaniem liczba egzorcystów. Reżyser „ubolewał” także nad finansami Kościoła i liczbą Mszy w kościołach. Przyznał również, że jest ateistą.
Smarzowski i turbosłowianie? Z dusznej Polski do czasów Światowida
Jest szansa, że kolejny film „Wojtka” Smarzowskiego okaże się wyjątkiem i nie pokaże mieszkańców krainy położonej nad Wisłą jako pijaków, chciwych prymitywów i ogólnie – moralnych degeneratów. Z bardzo lakonicznej wypowiedzi, odnoszącej się do kolejnych planów autora „Wesela”, „Drogówki”, „Domu złego” czy – przede wszystkim – „Kleru” wywnioskować można, że zajmie się on, i to w pozytywnym świetle, ludami, które żyły na terenie Polski przed początkiem naszej państwowości.
Urbanowi po drodze z „Klerem”. Rzecznik reżimu Jaruzelskiego pojawił się na premierze filmu
Symboliczny fakt: postkomunistyczny weteran walki z Kościołem – były rzecznik reżimu Jaruzelskiego i założyciel zjadliwie antykatolickiego tygodnika „Nie” pojawił się na premierze „Kleru”.
Szkoła odcina się od wicedyrektora – scenarzysty „Kleru”: to prywatna działalność Wojciecha Rzehaka
Zarząd Krakowskiej Fundacji Edukacyjnej im. J.S. Bandtkiego oraz Dyrekcja Szkół Reja w Krakowie wydała komunikat, w którym zdecydowanie odcięła się od prac Wojciecha Rzehaka nad scenariuszem do filmu „Kler”. Ich zdaniem, zaangażowanie dyrektora w produkcję filmu nie reprezentuje w żaden sposób wartości promowanych przez edukacyjną placówkę.
Tak było z dofinansowaniem „Kleru”. Krzysztof Zanussi ujawnił motywy działań PISF
Wchodzący niebawem na ekrany film „Kler” Wojciecha Smarzowskiego otrzymał w 2017 r. dofinansowanie w wysokości 3,5 mln zł. Dotację przyznało poprzednie kierownictwo Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej – poinformowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy wzywa do bojkotu filmu „Kler”
„Skoro nie udało się wmówić nam, że Pana Boga nie ma, trzeba nam zohydzić tych, którzy nas do Niego prowadzą. Bez których nie będziemy w stanie w pełni korzystać z Bożego Miłosierdzia”, napisali w specjalnym oświadczeniu przedstawiciele Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, którzy wezwali do zbojkotowania najnowszego filmu Wojciecha Smarzowskiego pt. „Kler”.
Protest w miejskiej radzie przeciwko projekcjom „Kleru”
Radny z Ełku zaprotestował przeciwko wyświetlaniu w należącym do miasta kinie antykościelnego „Kleru”.
Ostrołęka rezygnuje z wyświetlania „Kleru” w miejskim kinie
W miejskim kinie „Jantar” w Ostrołęce nie będzie można zobaczyć nowego filmu Wojciecha Smarzowskiego pt. „Kler”. Wszystko wskazuje na to, że decyzję o braku akceptacji dla wyświetlania ekranizacji wydało kierownictwo miejskiego ośrodka kultury, który jest nadzorowany przez władze miejskie.
Polecamy również:
Od „zbrodniczego zabobonu” do „pijaka i pedofila”. Historia antyklerykalizmu
Zwykle zaczynało się niewinnie – postępowi filozofowie krytykowali „ciemnotę kleru”, wąskie horyzonty, a Wiarę traktowali niczym zabobon. Intelektualiści sugerowali oczyszczenie duchowieństwa i całego Kościoła z błędów. I zawsze kończyło się tak samo. Historia nowożytnego antyklerykalizmu to historia zakrojonych na szeroką skalę ludobójstw, tworzenia ubrań z ludzkich skór, topienia, ścinania, profanacji cmentarzy i Najświętszego Sakramentu oraz prób łamania sumień. Ostrze nienawiści do Świętej Wiary w pierwszej kolejności kierowane było wobec katolickich kapłanów.
Jesień 2018. Preludium do ostatecznej rozprawy z Kościołem
To nie będzie „złota polska jesień” jaką znamy i kochamy. I wcale nie chodzi o prognozy pogody. Na jesień Anno Domini 2018 przedstawiciele antychrześcijańskiej rewolucji przygotowali bowiem dla naszego kraju coś wyjątkowego – brutalne preludium do ostatecznej rozprawy z Kościołem.