Zastraszające dane napływają ze Stanów Zjednoczonych. Wedle statystyk, pośród funkcjonujących obecnie gospodarstw, tylko 17,8 proc. stanowią rodziny, w których rodzice wychowujący dzieci pozostają w związku małżeńskim.
Dane pochodzą ze spisu powszechnego. Wedle analityków, USA notuje wielki spadek liczby tradycyjnie pojmowanych rodzin. W porównaniu z rokiem 1970 sięga on nawet 40 proc.
Jeśli przejdziemy na dane liczbowe, okazuje się, że w USA jest 23,1 mln gospodarstw, które zamieszkują tradycyjne rodziny – to zaś liczba najniższa od 1959 roku. Powodem aktualnych spadków jest m.in. epidemia koronawirusa, przez którą wiele małżeństw nie jest zawieranych, a liczba urodzeń maleje.
Wesprzyj nas już teraz!
Rośnie też średni wiek osób decydujących się na małżeństwo. Obecnie statystyczna kobieta zawierająca związek ma ponad 28 lat, a mężczyzna ponad 30. Zaś wskaźnik urodzeń w tym roku spadł do 55,4 (na tysiąc), z 58,5 w roku 2019.
Analitycy wskazują na przyczyny takiego stanu. I wymieniają tu spadający wskaźnik religijności, rosnące koszty utrzymania oraz wpływ ideologii LGBT. Co ciekawe, w statystykach widać już, że młodzi odkładają decyzję o życiu rodzinnym z powodów klimatycznych.
Źródło: marsz.info
MA