Rząd Tuska przystąpił do nowej ofensywy, w ramach której pod pretekstem zwalczania czegoś, co określono jako „antysemityzm” decydenci chcą zaostrzyć mechanizmy cenzury przeciwko tym obywatelom, których światopogląd nie poddaje się socjotechnicznym zabiegom władzy.
Krajową Strategię przeciwdziałania antysemityzmowi i wspierania życia żydowskiego na lata 2025-2030 ma zostać przyjęta jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Po uważnej lekturze dokumentu, prawnicy Instytutu Ordo Iuris doszli do wniosku, że antysemityzm został w niej potraktowany przez rząd jako pretekst i że prawdziwym celem Strategii jest skoordynowanie polityki karnej, cenzury i dyskryminacji środowisk patriotycznych.
Strategia ma charakter niezwykle kompleksowy i zakłada systemowe zmiany prawne dotyczące policji, prokuratury, sądów i samorządów, monitorowania mediów, szkół, instytucji kultury oraz wdrożenie mechanizmów intensywnego wspierania organizacji pozarządowych. W rządowej uchwale jest mowa o uprzywilejowanym traktowaniu przestępstw o charakterze antysemickim poprzez odrębne procedury ścigania, szerokie kampanie społeczne na temat zjawiska antysemityzmu, edukowanie polityków i urzędników.
Wesprzyj nas już teraz!
Dlatego eksperci Instytutu Ordo Iuris będą uważnie monitorować wdrażanie strategii. Tym bardziej, że o ile żydzi są w Polsce na szczęście bezpieczniejsi niż w całej Europie Zachodniej, to sytuacja chrześcijan w naszym kraju systematycznie się pogarsza. Co więcej, rząd zamierza objąć jedną wspólnotę religijną specjalną ochroną, podczas gdy innymi decyzjami „piłuje chrześcijan”, odmawiając im edukacji religijnej w szkołach i rugując chrześcijańską tożsamość z przestrzeni publicznej.
Źródło: Instytut Ordo Iuris / ordoiuris.pl
Zwalczanie uprzedzeń czy lewoskrętna, totalna cenzura? Rząd znów chce obejść prawo rozporządzeniem