Niemiecki ksiądz Herbert Ullmann broni praktyki błogosławienia związków homoseksualnych, wbrew stanowisku metropolity jego archidiecezji oraz wbrew nauce Kościoła. To kolejny głos w coraz ostrzejszym sporze, który dotyka archidiecezję Kolonii oraz pośrednio cały Kościół w świecie zachodnim.
W marcu tego roku ks. Herbert Ullmann z parafii Mettmann-Wülfrath pobłogosławił parę LGBT. W sierpniu skrytykował go za to kard. Rainer Maria Woelki, metropolita Kolonii, pod którego władzą pozostaje wspomniana parafia. Kardynał zwrócił ks. Ulmannowi uwagę na niezgodność jego czynu z nauką Kościoła i surowo przestrzegł przed ponawianiem takiego aktu. Ks. Ullmann podporządkował się i zaprzestał błogosławienia par LGBT. Niestety, nie wiąże się to z końcem problemu, który, wprost przeciwnie, nabiera na ostrości.
Kilka dni temu ks. Herbert Ullmann był obecny w protestanckim zborze, w którym katolickie duszpasterstwo LGBT z archidiecezji Kolonii zorganizowało nabożeństwo błogosławienia par homoseksualnych oraz innych par w tak zwanej sytuacji nieregularnej. Pobłogosławiono łącznie 25 par. Sam ks. Ullmann nie uczestniczył w nabożeństwie aktywnie, ale swoją obecnością wyrażał dlań poparcie. Błogosławieństwa udzielali katolicki diakon oraz świecka pracownica duszpasterska archidiecezji.
Wesprzyj nas już teraz!
Ks. Ullmann został zapytany o swoją postawę przez konserwatywny dziennik Die Tagespost. W odpowiedzi wskazał na zasadę… wolności sumienia i powołał się na swoje rozumienie II Soboru Watykańskiego. – Urząd nie niweluje sumienia – stwierdził dosłownie ks. Ullman, odsyłając enigmatycznie do Vaticanum II. Ullmann podkreślił, że jego obecność w protestanckim zborze podczas ceremonii błogosławienia par LGBT miała czysto duszpasterski charakter. Pytany o postępowanie diakona oraz pracownicy duszpasterskiej, odwołał się… do ich decyzji sumienia. Tym samym ks. Ullmann wskazał na koncepcję, którą w praktyce zastosował abp Heiner Koch, metropolita Berlina. Ten hierarcha ogłosił pod koniec sierpnia list do księży, diakonów oraz pracowników duszpasterskich swojej archidiecezji, wprost pozwalając im błogosławić pary homoseksualne, rozwodników oraz pary żyjące bez ślubu – wyłącznie na gruncie indywidualnej decyzji sumienia.
W liście, jaki do ks. Ullmanna za pośrednictwem wikariusza generalnego archidiecezji skierował kard. Woelki, napisano, że kapłan nie powinien wprowadzać wiernych w błąd co do nauczania Kościoła katolickiego. Dla ks. Ullmanna jest to jednak nieistotne. W rozmowie z Die Tagespost stwierdził, że „oficjalne stanowisko Kościoła jest naszym wiernym doskonale znane”, a duszpasterze powinni zająć się „właśnie tymi, którzy nie znajdują się w polu zainteresowania uczestników niedzielnych Mszy świętych”. Według ks. Ullmanna nawet jeżeli sumienie par homoseksualnych lub innych par w sytuacjach tzw. nieregularnych jest sumieniem błądzącym, uważa, że i tak należy ich błogosławić – bo to ich decyzja. Stwierdził, że takiej postawy nie uważa za fundamentalnie sprzecznej ze stanowiskiem kardynała Woelkiego.
Błogosławienie par homoseksualnych, oprócz Berlina, zostało już oficjalnie wprowadzone przez biskupów Belgii.
Ten temat jest jednym z elementów dyskusji prowadzonych na Synodzie o Synodalności.
Nowy prefekt Dykasterii Nauki Wiary abp Victor Manuel Fernandez mówił o sprawie w kilku wywiadach. Na początku lipca sugerował, że w pewnych wypadkach można byłoby „potwierdzić” praktykę błogosławienia par homoseksualnych, o ile nie sugerowałaby ona, że chodzi tutaj o małżeństwo. W drugim wywiadzie stwierdził, że należy dokonać rewizji dokumentu Kongregacji Nauki Wiary z 2021 roku, który zakazuje takich błogosławieństw; według Fernandeza wymaga on przepisania „w duchu nauczania Franciszka”. Pytany o tę samą sprawę na początku września przez „National Catholic Register” skierował odpowiedź na inne tory, unikając zajęcia jakiegokolwiek stanowiska.
Źródła: Katholisch.de, die-tagespost.de, ncregister.com, PCh24.pl
Pach