O tym, że Bóg przychodzi na świat, by zapalić w nas nadzieję na większą miłość, byśmy nie byli ludźmi „bez-nadziejnymi” mówił na Jasnej Górze arcybiskup Wacław Depo. Metropolita częstochowski odprawił Sumę Pontyfikalną w uroczystość Narodzenia Pańskiego.
Przeor Jasnej Góry w powitaniu wskazał na wielkoduszność Stwórcy, Jego cierpliwość wobec człowieka i wszechogarniającą miłość, której realizm i nieodwołalność wyraziła się w tajemnicy Wcielenia Syna Bożego, w tajemnicy Bożego Narodzenia.
Wesprzyj nas już teraz!
– Nadejście Jezusa Chrystusa oznacza dla nas wszystkich triumf dobra i mocy Bożej nad każdym złem – powiedział o. Samuel Pacholski i zachęcał, by doświadczyć tej mocy przez jeszcze ściślejsze przylgnięcie do Jezusa, „który jawi nam się w sposób najbardziej bliski, kiedy przychodzi jako niemowlę”. – Jezus przychodzi w postaci bezbronnego dziecka, aby każdy człowiek, nawet najbardziej bezbronny, doświadczający przemocy, zła i niesprawiedliwości, nigdy nie czuł się w tym trudnym doświadczeniu osamotniony – mówił jasnogórski przeor.
W homilii metropolita częstochowski, pozdrawiając także obecne na Mszy święte rodziny z dziećmi zauważył, iż „każde dziecko jest w domu Boga i ludzi”. Przypomniał, że Narodzenie Jezusa stało się wyrazem solidarności Bożej i ludzkiej natury dla naszego odkupienia, „to tajemnica, której ludzki rozum nie pojmie i przed którą trzeba uklęknąć”. Jak podkreślił, Bóg stał się człowiekiem, abyśmy my stali się dziećmi Bożymi.
– Przyjęliśmy Światło z Betlejem, abyśmy nie byli ludźmi „bez-nadziejnymi”, bo to Światło Chrystusa nigdy nie zagaśnie, aż do skończenia świata. Bóg oczekuje naszej osobistej odpowiedzi na tę Jego miłość objawioną w Synu – powiedział kaznodzieja i wyjaśnił, że „Bóg na świat przychodzi w gruncie rzeczy po to, żeby zapalić w nas nadzieję na większą miłość, na większy sens życia w naszej ludzkiej odnowionej naturze kobiety i mężczyzny, w tym podstawowym powołaniu dla większości z nas, jakim jest wspólnota rodzinna”.
Ksiądz arcybiskup podkreślił, że bez uwzględnienia Bożego źródła życia nie zobaczymy prawdy o nas samych, bo Chrystus przyszedł na świat także po to, aby ukazać prawdziwą miarę człowieczeństwa, „by przypomnieć nam powołanie do godności dzieci Bożych i stawania się do Boga podobnymi przez nasze słowa i czyny płynące z wiary i wzajemnej miłości”.
Uwrażliwiał, że prawdziwymi skarbami są rodzina i dzieci: „największym skarbem dla żony jest mąż, dla męża żona, a dla nich obojga – ich dzieci, a dla narodu i Kościoła – rodzina. – Ta prawda pozwoli nam przeciwstawiać się wszelkim atakom na rodzinę, na sakramentalne małżeństwo, na Bożego ducha w narodzie polskim – mówił metropolita częstochowski i odnosząc się do problemu sztucznego zapłodnienia oraz surogacji podkreślił, że „życie to nie towar, ale dar od Boga”.
Arcybiskup Depo złożył wszystkim życzenia „zaufania Bogu we wszystkim na wzór Maryi i Józefa w tym nowym nieznanym nam roku 2022”.
– Dziękujemy dzisiaj Bogu przy tym ołtarzu za nasze wspólnoty rodzinne w wymiarze pokoleniowym, za naszych dziadków i babcie, rodziców, nauczycieli, kapłanów, osoby życia konsekrowanego. Niech wiara będzie światłem nadziei na nasze zbawienie – powiedział metropolita częstochowski.
Oprawę muzyczną podczas uroczystej Sumy tworzył Jasnogórski Chór Chłopięco-Męski Pueri Claromontani. Po Mszy świętej chórzyści wykonali tradycyjnie koncert kolęd.
Źródło: KAI
RoM