– Zamknięte kościoły to droga niezbyt właściwa. Przypomnijmy chociażby postać świętego Karola Boromeusza, który w czasie zarazy w Rzymie chodził razem z ludźmi w procesjach pokutnych. Podobnie czynił w innych miejscach, gdziekolwiek był jako biskup czy kardynał – powiedział w telewizyjnym wywiadzie ksiądz arcybiskup Wacław Depo, metropolita częstochowski.
Hierarcha zapytany przez prowadzącą rozmowę redaktor Niedziela TV o zagrożenia związane z epidemią koronawirusa podkreślił, że „trzeba bardziej podejść od strony naszej ufnej modlitwy do Boga, którą zanosimy, niż widzieć tę rzeczywistość wyłącznie w zagrożeniach epidemiologicznych”. – Lęk oczywiście występuje i jest on psychologicznie uzasadniony (…) Pytamy uczonych o to, czy znajdą szczepionkę, czy ona już będzie działać. Szukamy w pewien sposób samowystarczalności, aby ten proces epidemiologiczny zahamować. A mało odnosimy się do Boga, skoro nieraz mówimy o zatrzymaniu takich czy innych praktyk religijnych, chociażby poprzez zamknięte kościoły – powiedział abp Depo.
Wesprzyj nas już teraz!
– Jest to, powiedziałbym, droga niezbyt właściwa. Przypomnijmy chociaż świętego Karola Boromeusza, który w czasie zarazy w Rzymie chodził razem z ludźmi w procesjach pokutnych. Podobnie czynił w innych miejscach, gdziekolwiek był jako biskup czy kardynał – dodał arcybiskup.
Metropolita zachęcił do ufnej i przebłagalnej modlitwy wobec zagrożeń. – Do kogo mamy pójść w zagrożeniach życia, jeśli nie przed Oblicze Matki, która po swojemu kształtuje nasze dzieje – zaznaczył arcybiskup i przywołał polskie przysłowie: „Bez Boga ani do proga”. Przypomniał także swój niedawno wystosowany list do wiernych, duchownych i świeckich. Zwrócił w nim uwagę na rozmaitego rodzaju zagrożenia, przed którymi stoi dzisiejszy świat: wojnę czy ideologię gender. – Kultura zdaje się dziś być opanowaną przez społeczności, które nie szukają dobra nas wszystkich, a wręcz przeciwnie: dyskryminują chociażby nas, wierzących. Dopiero na tym tle zagrożenie koronawirusem jest jednym z wielu zagrożeń, a nie jedynym, którego mamy się teraz uchwycić – zauważył.
– Przede wszystkim zaufajmy Panu Bogu – podkreślił hierarcha i przypomniał za Benedyktem XVI o nowym pragnieniu zaufania Panu Bogu we wszystkim. Metropolita częstochowski wskazał na głębokie znaczenie nabożeństw pasyjnych. – Drogi Krzyżowe, Gorzkie Żale, pielgrzymowanie po kościołach stacyjnych i inne formy nabożeństwa pasyjnego to są pewnego rodzaju zwierciadła. Jak powiedział św. Augustyn: „Przeglądaj się w tym zwierciadle wiary każdego dnia – bo jest to twoje wyznanie wiary – żeby zobaczyć czy wierzysz w to, co wypowiadasz”.
– Każda forma tych nabożeństw jest takim dodatkowym światłem do lepszego i owocnego przeżywania naszej wiary – wskazał ksiądz arcybiskup.
Źródła: Niedziela TV, KAI
RoM