Prefekt Kongregacji Doktryny Wiary, niemiecki arcybiskup Gerhard Ludwig Müller, stwierdził na konferencji w Würzburgu, że bez promulgowania „Novus Ordo Missae”… doszłoby do jeszcze głębszej laicyzacji. „Dokładnie dlatego, że liturgia została odnowiona w duchu i jej rycie, sprawdziła się jako skuteczny środek przeciwko bezbożnej kulturze” – stwierdził.
Hierarcha dodał, że – przeżywająca wyraźny kryzys – posoborowa liturgia jest „dobrym środkiem ewangelizacji”. Równocześnie sprzeciwił się diagnozie, według której to upadek liturgii w krajach zachodnich odpowiada za odejście od wiary. – Wszyscy katolicy, którzy myślą i czują wraz z Kościołem uświadamiają sobie, że reforma była sukcesem – grzmiał.
Wesprzyj nas już teraz!
Równocześnie arcybiskup Müller ostrzegł przed „klerykalizacją” liturgii i stawianiem kapłanów na jej marginesie. – W liturgii obecne jest zjednoczenie powszechnego kapłaństwa Ludu Bożego i szczególnej posługi urzędu apostolskiego – podkreślał. Uwagi te padły w trakcie konferencji upamiętniającej 50. rocznicę przyjęcia konstytucji „Sacrosanctum Concilium”.
W okresie posoborowym na Zachodzie, zwłaszcza we Francji, Niemczech i Holandii, doszło do zniszczenia katolickiej liturgii. Wraz z nowymi księgami liturgicznymi rozpowszechniły się głębokie nadużycia, mające rzekomo odpowiadać „duchowi” soboru. Towarzyszył im kryzys tożsamości kapłańskiej prowadzący do szerokiej laicyzacji duchowieństwa, w konsekwencji, do upadku życia religijnego.
Źródło: thetablet.co.uk
mat