9 sierpnia 2012

Arcybiskup Melbourne: nie wolno lekceważyć świętokradztwa

Arcybiskup Melbourne Denis J. Hart ostro skrytykował lokalną gazetę za jej artykuł o zbuntowanej grupie „otwartych katolików”, prowadzonej przez byłego księdza. Podczas liturgii tej radykalnej grupy miało miejsce podanie Eucharystii psu.

 

Karmienie Eucharystią psa jest obrzydliwością – powiedział arcybiskup Denis J. Hart. Jego zdaniem gazeta wyszydziła katolików przez ukazanie wydarzenia jako mającego związek z Kościołem. Tymczasem przywódca grupy „otwartych katolików” Greg Reynolds odszedł ze stanu duchownego i od lat nie ma pozwolenia na odprawianie Mszy.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Gorsząca „liturgia” była celebrowana przez kobietę, Irene Wilson. Ksiądz-renegat odgrywał w niej jedynie symboliczną rolę. W związku z tym prawdopodobnie Hostia nie była ważnie konsekrowana. Niezależnie od tego, ta celebracja była źródłem  ogromnego zgorszenia.

 

Arcybiskup Denis J. Hart zarzucił gazecie publikację artykułu w złej wierze i z zamiarem obrażenia katolików, przez przedstawienie najważniejszego dla nich obrzędu jako czegoś absurdalnego. Chociaż gazeta wspomniała o tym, że grupa „otwartych katolików” nie znajduje się w jedności z Kościołem, to padające w artykule sformułowania mogły łatwo zostać odczytane jako obrażające katolików.

Chodzi tu np. o słowa o „otwartych  katolikach” zapraszających „każdego człowieka i jego psa”.  Jak napisał hierarchia w liście skierowanym do dziennika The Age „sposób opisania wydarzenia może być odczytany tylko jako próba ośmieszenia katolików”. Arcybiskup wezwał też redaktorów do zastanowienia się, jak postąpiliby przy opisywaniu  tematyki związanej z inną wielką religią. Jak napisał duchowny „obiektywizm pisma można łatwo sprawdzić odpowiadając  na pytanie, czy gdyby miała miejsce desakralizacja świętości judaizmu bądź islamu, to również pisaliby o tym w tak lekceważący sposób”.  

Marcin Jendrzejczak
źródło: catholicnewsagency.com

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 430 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram