Arcybiskup Tuluzy zdecydował o usunięciu z urzędu kanclerza księdza, który w przeszłości zgwałcił nastolatka. To efekt nacisków, wywieranych również przez innych biskupów.
W lipcu media podały, że arcybiskup Tuluzy we Francji mianował kanclerzem kurii księdza, który wielokrotnie gwałcił chłopca. Został skazany i odsiedział karę. Arcybiskup twierdził, że chciał okazać mu „miłosierdzie”.
Chodziło o ks. Dominique Spinę, skazanego wcześniej na pięć lat więzienia. Sąd uznał go winnym wielokrotnego zgwałcenia nastolatka. Dominique Spina poznał chłopca, kiedy służył jako kapelan szkoły w Bayonne. Skazaniec odsiedział cztery lata, po czym wyszedł na wolność. Został inkardynowany do diecezji Tuluzy.
Wesprzyj nas już teraz!
Arcybiskup Guy de Kerimel uznał, że homoseksualny gwałciciel powinien zostać kanclerzem kurii, bo jest zdolny do sprawowania ważnych funkcji administracyjnych. Obdarzenie go zaufaniem miałoby być wyrazem miłosierdzia.
Decyzję metropolity Tuluzy ostro skrytykował abp Hervé Giraud z diecezji Viviers. Wystosował do swojego brata na urzędzie formalne upomnienie i wezwał go do zmiany decyzji. Według abp. Girauda mianowanie kapłana, który dopuścił się wielokrotnego gwałtu na chłopcu, na tak ważne stanowisko, jest niedopuszczalne. „Jak skazany ksiądz, nawet jeżeli odsiedział swój wyrok, może być mianowany na stanowisko, które wymaga reputacji nieskazitelności?” – zapytał arcybiskup.
W sobotę 16 sierpnia abp Guy de Kerimel zmienił swoją decyzję i mianował nowego kanclerza kurii. Stwierdził, że mianowanie homoseksualnego gwałciciela kanclerzem kurii było „sygnałem nadziei” dla tych, którzy dopuścili się wykorzystywania seksualnego.
Przeprosił jednak ofiary wykorzystywania za to, że jego decyzja wywołała w nich ból. Jak dodał, nie chciał nikomu zaszkodzić. Przeprosił również ks. Spinę za zamieszanie, które powstało wokół jego osoby.
Źródło: pillar-catholic.com
Pach