Nie oszukujmy się, Ukraina jest dziś państwem upadłym, funkcjonującym tylko i wyłącznie dzięki pomocy Zachodu. Wszechobecna korupcja, przestępczość. To jest kraj, który toczy wojnę – ocenił poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, były wiceminister spraw zagranicznych.
Parlamentarzysta opozycyjnej dziś partii, która sprawując władzę prezentowała bezkrytyczny entuzjazm dla nieograniczonego wspierania wschodniego sąsiada, wypowiedział na radiowej antenie kilka nieoczekiwanych tez.
Wesprzyj nas już teraz!
– My to musimy wspierać, to jest w naszym interesie. Ale perspektywa wejścia Ukrainy do UE jest perspektywą odległą. Czy dla Polski korzystną? Musimy się nad tym poważnie zastanowić – zaskoczył słuchaczy radia Tok FM autor raportu o stratach wojennych Polski pod niemiecką okupacją.
Dziennikarz stacji wyraził wątpliwości, czy użyte sformułowania – zwłaszcza to o „upadłym państwie” – nie są jednak zbyt mocne. Wskazał też na podobieństwo obecnej retoryki Mularczyka z tym, co głosi premier Węgier Viktor Orban. Zastrzega on między innymi, że nie pozwoli wciągnąć swojego kraju w niszczycielską wojnę.
Źródło: Tok FM/ DoRzeczy.pl
RoM