Jedno wiemy na pewno: na końcu dziejów Chrystus Król obejmie panowanie. Rewolucjoniści próbują przekonać katolików, że ich walka jest już przegrana, bo istnieje determinizm dziejowy promujący lewicę. To nieprawda. Walka jest konieczna – i może być zwycięska. Mówił o tym wiceprezes Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi, Arkadiusz Stelmach.
Rozmowę z okazji 25. rocznicy założenia SKCh przeprowadził w PCh24 TV red. Jan Pospieszalski.
Dziennikarz pytał o rzekomą nieuchronność liberalizmu. Stowarzyszenie od ćwierćwiecza prowadzi walkę z antychrześcijańską Rewolucją. Niektórzy sądzą jednak, że to walka skazana na porażkę, bo świat „musi” stać się lewicowy.
Wesprzyj nas już teraz!
– Kiedyś wszyscy ludzie przejdą do wieczności, nawet ci, którzy dożyją końca czasów. To jedyny determinizm, jaki istnieje – powiedział Arkadiusz Stelmach. – W końcu i tak On, Chrystus Król, będzie panować. Co wydarzy się do momentu, w którym wszyscy zobaczą Go w chwale – tego nie wiemy. Wszystko przed nami. Historia ma rozmaite meandry – dodał.
– Tworzy się złudzenie, że istnieje niezależny proces dziejowy, że z drogi ku przepaści, ku ostatecznemu triumfowi Rewolucji, nie ma odwrotu. To jest mit – stwierdził.
Jan Pospieszalski zauważył, że współczesny kryzys dotyka często rodziny i niektórym wydaje się, że również to są „konieczne” zmiany.
– Ten kryzys jest odwracalny – powiedział wiceszef SKCh. – Kryzys nie wziął się znikąd; wypracowały go całe pokolenia rewolucjonistów, od Marcina Lutra począwszy, który przyzwolił na instytucję rozwodu – dodał, przypominając, że później na bagnetach Napoleona zaniesiono rozwody na cały świat. Później dołączyła do tego jeszcze rewolta seksualna z całym spustoszeniem moralnym, które przyniosła.
Dziennikarz chciał wiedzieć, kto tę rewolucję prowadzi; bo już samo pojęcie wskazuje przecież, że nie chodzi o jakiś ogólny proces dziejowy, ale o coś, co przeprowadzają ludzie. Arkadiusz Stelmach odpowiedział krótko: – Konkretni ludzie. Są plany, budżety, wykonawstwo, scenariusze, organizacje, infrastruktura. Wystarczy zastanowić się tylko chwilę i możemy bez trudu wskazać różne osoby.
Jak powiedział, rewolucjoniści stosują różne metody mające obezwładnić normalnych katolików.
– Jednym ze sposobów na onieśmielenie dobrych ludzi, jaki stosują rewolucjoniści, jest próba wywołania wrażenia, że przeciętny katolik jest osamotniony. Może on ma takie poglądy, może jeszcze paru znajomych – ale świat jest inny, postępowy, tzw. nowoczesny. To nieprawda – podkreślił wiceprezes SKCh.
– Nawet w najbardziej liberalnych państwach też jest wielu normalnych ludzi, którzy chodzą do kościoła, modlą się i tak dalej. Tworzy się inne złudzenie, że tylko w tej „ciemnej Polsce” jakaś garstka oszołomów trzyma się Pana Jezusa. Nie, nie. Takich ludzi jest wielu na świecie, często zajmują bardzo wysokie stanowiska – zaznaczył Arkadiusz Stelmach.
– Wystarczy chwila zastanowienia żeby stwierdzić, że istnieje obiektywna rzeczywistość: dana przez Boga. Są prawidła, które kierują tą rzeczywistością. Poznaje je nauka, poznaje je teologia. Musimy je uznać, przyjąć zasady w tym życiu, zrozumieć, że wykraczanie przeciwko tym zasadom obraca się ostatecznie przeciwko człowiekowi – wskazał wiceprezes Stelmach.
Jako przykład fałszu propagowanego z dużym powodzeniem przez rewolucjonistów wskazał pojęcia zdrowa seksualnego. – To jest pojęcie nowomowy. Trzeba wiedzieć, co znajduje się za tym pojęciem. Są to tak straszliwe rzeczy, jak zabijanie dzieci nienarodzonych, sterylizacja, upowszechnianie antykoncepcji, promowanie edukacji seksualnej – wskazał. Żeby przekonać ludzi do przyjęcia treści tych pojęć konieczna jest walka z tradycją. – Jedną z metod rewolucji jest metoda krytyczna. Polega na zakwestionowaniu i zanegowaniu samej rzeczywistości, w różnych obszarach. Przykładem tego jest gender, gdzie neguje się rzeczywistość biologiczną – płeć człowieka – wskazał.
Red. Jan Pospieszalski pytał również o zaangażowanie Stowarzyszenia w walkę z próbami odbierania ludziom własności prywatnej, często pod pozorem walki o klimat.
– Nasza cywilizacja rozkwitła i tak bardzo się rozwinęła, że lgną do niej również przedstawiciele innych cywilizacji. Przez wieki była naprawdę atrakcyjna, a jej dorobek, również materialny – jest wielki. Dokonało się to, bo rozwój cywilizacji opierał się na poszanowaniu prawa własności – powiedział wiceprezes SKCh. – Własność prywatna jest kwestią moralną, jest nam zagwarantowana w prawie naturalnym, zawarta w prawie, które Mojżesz otrzymał od samego Boga. Dzisiaj ktoś przychodzi i mówi nam, że w imię walki ze zmianami klimatu – bo nie wiemy już, czy walczymy z ociepleniem, czy z oziębieniem – musimy zmienić samochód, bo nasz obecny jest nieodpowiedni. Czy to jest godziwe, moralne? – pytał retorycznie Arkadiusz Stelmach.
Na koniec rozmowa dotknęła wsparcia, jakie Stowarzyszenie udziela misjonarzom katolickim działającym w Afryce. Jak podkreślił wiceprezes SKCh, ma to ogromne znaczenie: z jednej strony niesiona jest ludziom Ewangelia, z drugiej wraz z misjonarzami przychodzi cała chrześcijańska cywilizacja.
Więcej w nagraniu.
Źródło: PCh24 TV
Pach
ROZMOWA POSPIESZALSKIEGO. „ONI NIENAWIDZĄ NAS OD SAMEGO POCZĄTKU”