Parlament Armenii w środę w pierwszym czytaniu przyjął ustawę o rozpoczęciu procesu akcesji do Unii Europejskiej – poinformowała agencja Armenpress. Na początku stycznia rząd w Erywaniu zatwierdził projekt w tej sprawie.
Za przyjęciem ustawy zagłosowało 63 deputowanych, a siedmiu było przeciw. Część opozycji nie wzięła udziału w głosowaniu.
Reuters podkreślił, że choć stosunki Erywania z Brukselą są przyjazne, to przystąpienie kraju do UE nie będzie łatwe. Agencja zwróciła uwagę, że od końca lat 80. Armenia pozostaje w konflikcie z Azerbejdżanem, który z kolei jest głównym dostawcą gazu do państw unijnych. Ponadto licząca 2,7 mln mieszkańców Armenia nie graniczy z żadnym państwem członkowskim Unii.
Wesprzyj nas już teraz!
Armeński premier Nikol Paszynian w przeszłości wyrażał niezadowolenie ze stanu relacji armeńsko-rosyjskich i podkreślał, że Erywań nie może już polegać na Moskwie w kwestiach obronności. W lutym 2024 r. Armenia zamroziła swój udział w kierowanej przez Rosję Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w środę skomentował decyzję parlamentu Armenii, mówiąc, że kraje całe dekady czekają w kolejce, by wstąpić do UE, podczas gdy Armenia już teraz czerpie korzyści z członkostwa w Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (do której należą też: Białoruś, Kazachstan, Rosja, i Kirgistan).
Źródło: PAP