W związku z wyborem na sędziego Sądu Najwyższego USA osoby nie kryjącej się z poglądami pro – life, zwolennicy aborcji są zatrwożeni możliwością ograniczenia „prawa do aborcji”. Z pomocą przyjdzie im Hollywood, gdzie wyprodukowane zostaną filmy promujące aborcję jako „jedyny dobry wybór” dla kobiety.
Bitwa toczy się o stosunek do precedensu prawnego z rozprawy „Roe vs. Wade”, podczas której uznano „prawo” kobiety do przeprowadzenia aborcji na życzenie. Od czasu wprowadzenia tego zrządzenia, prawo aborcyjne zmieniono w większości stanów, oczywiście na niekorzyść dla nienarodzonych dzieci.
Wesprzyj nas już teraz!
Nowy sędzia Sądu Najwyższego, Brett Kavanaugh został wybrany przez prezydenta Donalda Trumpa. Kavanaugh znany jest z poparcia dla inicjatyw pro – life, oraz jest przeciwnikiem „Roe vs. Wade” – orzekał już w kilku sprawach, sprzeciwiając się wykładni precedensu.
Wobec odpowiedzi na wybór Trumpa, środowiska aborcyjne, feministyczne i członkowie subkultury LGBT podniosły larum, na które z pomocą przybywa Hollywood. Według Amy Furr, dziennikarki portalu „Townhill”, zostaną wyprodukowane nie mniej niż trzy filmy ukazujące działalność podziemia aborcyjnego w USA przed 1973 r. (kiedy „Roe vs. Wade” zostało wprowadzone).
Filmy będą w szczegółowy sposób ukazywać działalność „Jane Collective”, największej sieci podziemia aborcyjnego w Stanach.
„Myślałam że zrobię filmy dotyczące jedynie problemów z odległej przeszłości, ale dzisiaj widzę, że ich przesłanie jest nadal aktualne” – zaznaczyła reżyser filmu, oraz wolontariuszka Planned Parenthood, Cait Cortelyou.
– Musimy jeszcze raz opowiedzieć tę historię, ponieważ dzisiejsze dziewczyny nie wiedzą ile w przeszłości przeszły kobiety, aby w końcu uzyskać władzę nad swoimi ciałami! – powiedziała stacji ABC Melissa Silverstein, założycielka organizacji „Hollywood i Kobiety”.
Źródło: lifesitenews.com / townhill.com / imdb.com
PR