„To piękna i najbardziej satanistyczna akcja” – tak protesty feministek w Polsce ocenia Światowy Zakon Szatana. Sprawę opisuje portal wpolityce.pl. To nie groteska. Grupa ma wyznawców w Polsce. Nawołuje strajkujących do walki. Na chwałę szatanowi.
Global Order of Satan tak opisuje wydarzenia w Polsce: „Dziś dziesiątki tysięcy polskich obywateli zablokowało ludzi przed pójściem do kościoła i mszy. Pokazując, że jeśli kościół katolicki chce ingerować i uciskać polskie życie, to Polska w zamian będzie się odpychać i uciskać religię. To piękna i najbardziej satanistyczna akcja, która stawia wszystkie nasze wole, aby przeciwstawić się tej przestarzałej ideologii bajkowej” – napisali.
Wesprzyj nas już teraz!
Polski oddział grupy publikuje na swoim profilu swoje zdjęcia z strajku feministek. Uczestnicy mają za sobą tektury z napisami „chcecie piekła kobiet, my wam damy piekło” czy „szatan: skombinuje ci tabletki, potrzyma cię za rękę w trakcie aborcji, będzie z tobą”. Grupa na profilu nawołuje też w niecenzuralnych słowach do uderzenia w PiS oraz niszczenia patriarchatu w imię szatana.
Na profilu Global Order of Satan czytamy m.in., że „Szatan jako postać fikcyjna, archetyp buntownictwa uczy nas, że należy walczyć o przestrzeganie swoich nienaruszonych praw”. Jak dodają, nie zgadzają się na narzucanie przekonań lub ingerowanie w indywidualność każdej osoby, bo każdy „człowiek zasługuje na integralność ciała”. „Światowy Zakon Szatana wysyła wam wsparcie i przypomina, że jeśli potrzebujecie informacji na temat bezpiecznego zakończenia ciąży, możecie zwrócić się o pomoc. Chwała szatanowi!” – napisali. Grupa chwali się też, że w geście solidarności z protestami w Polsce urządzili sobie „czarną mszę”.
Polska grupa pisze o sobie, że skupia ateistów, panteistów, okultystów, własnowierców i poganów, których łączy umiłowanie do racjonalizmu, empatii i wolności osobistej. Jak piszą, odnajdują to w postaci szatana, jako symbolu indywidualizmu i sprzeciwu. Bo jak podkreślają, nie wierzą w szatana (jako w realny byt), ani go nie czczą – „wykorzystujemy go jednak jako element naszej swoistej estetyki”.
Zastanawia czy „czarne msze” kolegów z „centrali” to tylko kabała?
Źródło: wpolityce.pl
MA