Na osiem miesięcy więzienia został skazany 56 – letni Graham Preston, ojciec siedmiorga dzieci. Został on uznany za „winnego”, ponieważ bronił życia nienarodzonych dzieci blokując wejście do jednej z klinik aborcyjnych.
Preston od 2002 roku bierze udział w akcjach organizowanych przez grupy, których celem jest ochrona życia nienarodzonych dzieci. Od 2002 roku za swoją działalność spędził on w więzieniu w sumie dziesięć miesięcy.
Wesprzyj nas już teraz!
Pomimo tego, że akcje odbywały się w pokojowej atmosferze, Preston został skazany na osiem miesięcy więzienia. To najwyższy wymiar kary jaki kiedykolwiek otrzymał antyaborcyjny aktywista.
Początkowo sąd nałożył na Prestona grzywnę – bagatela – 8 tys. dolarów. Odmówił zapłaty, ponieważ nie popełnił żadnego przestępstwa. Jego jedyną „winą” było to, że zablokował wejście do kliniki aborcyjnej, nie robiąc przy tym nikomu krzywdy.
Wkrótce po odmowie zapłacenia grzywny do Prestona zapukała policja z nakazem aresztowania. Jest on ojcem siedmiorga dzieci i musiał poprosić policjantów by poczekali aż odprowadzi pociechy do szkoły.
Rodzina i bliscy Prestona deklarują, że są dumni z jego odważnej i niezłomnej postawy. Australijczyk, w imię obrony życia, stanął wobec państwowej machiny napędzanej lewacką ideologią śmierci.
Źródło: LifeSiteNews.com
ged