Do tragedii doszło w australijskim Sydney, gdzie samochód wjechał w grupę pieszych. Policja zapewnia, że był to wypadek a nie zamach terrorystyczny.
Samochód wjechał na chodnik przed restauracją Victoria Avenue w dzielnicy Chatswood. Policja poinformowała, że kierowca zjechał z ulicy z powodu „incydentu związanego ze zdrowiem”.
Wesprzyj nas już teraz!
Żaden z przechodniów nie zginął. Ale siedem osób jest rannych. Najbardziej poszkodowani są matka z dzieckiem, które w trakcie wypadku znajdowało się w wózku.
Policja zapewnia, że wypadek nie był wynikiem celowego działania. Kierowca wciąż znajduje się na miejscu wypadku i składa wyjaśnienia policjantom.
Źródło: rp.pl
ged