Rząd premiera Malcolma Turnbulla ogłosił 20-letni plan rozwoju potencjału obronnego. Jak tłumaczył, to odpowiedź na rozwój sytuacji w regionie. Australijczycy chcą m.in. zbudować 12 nowoczesnych okrętów podwodnych, 9 fregat i 2 duże okręty desantowe.
Malcolm Turnbull ogłosił plan zbrojeń w czwartek, w trakcie wystąpienia w Australijskiej Akademii Obrony. Jak podkreślał, najwyższy czas, by Australia stała się silniejszym państwem niż jest obecnie. To finał prac nad stworzeniem spójnej strategii rozwoju australijskiego potencjału odstraszania.
Wesprzyj nas już teraz!
Projekt przygotowany przez ministerstwo obrony zakłada rozwój sił morskich i lotniczych. Australijczycy chcą wprowadzić do służby dwanaście nowych okrętów podwodnych, 9 fregat, dwanaście mniejszych jednostek mających chronić wybrzeże oraz dwa okręty desantowe. Siły powietrzne wzbogacą się o dwie floty dronów i osiem morskich samolotów rozpoznawczych P-8, produkowanych przez Boeinga. Canberra zakupi także nowe transportery i helikoptery mające trafić na stan jednostek specjalnych.
Australijscy urzędnicy otwarcie tłumaczą te kroki „dyskomfortem” odczuwanym z powodu chińskich zbrojeń i polityki prowadzonej przez Pekin na Morzu Południowochińskim. W oficjalnym dokumencie ministerstwa obrony przeczytać można, że istniejące „spory terytorialne” doprowadziły do „niepewności i napięć naszym regionie”.
Równocześnie Malcolm Turnbull chciałby zacieśnić współpracę ze Stanami Zjednoczonymi. Ambasador Waszyngtonu w Australii, John Berry, ocenił już program zbrojeń jako „przemyślany” i „spójny”. Zapewnił także o amerykańskim wsparciu dla Canberry.
Tymczasem australijskie media zauważają, że zgodnie z rządowym planem budowa okrętów podwodnych kosztować będzie podatników co najmniej 50 miliardów dolarów australijskich. Koszt budowy jednej jednostki szacowany jest na ok. 4 miliardów. Do tego dojdą koszty utrzymania.
Turnbull zapowiedział już, że jednostki ochrony przybrzeża i fregaty zostaną zbudowane przez australijski przemysł stoczniowy. Nie wiadomo jednak gdzie powstaną okręty podwodne. Analitycy wojskowi sugerują, że realizacja tego projektu nie zajmie się australijski przemysł obronny, ponieważ nie posiada odpowiedniego zaplecza.
Źródło: abc.net.au, nytimes.com, theaustralian.com.au
mat