Australijski arcybiskup został pozwany do sądu z powodu dystrybucji broszury, zwierającej nauczanie Kościoła na temat małżeństwa. „Drodzy przyjaciele, otrzymałem zawiadomienie z Biura Rzecznika Komisji Antydyskryminacyjnej, że złożono na mnie skargę z powodu rzekomego naruszenia ustawy antydyskryminacyjnej z 1998 r.” – napisał na Facebooku arcybiskup Julian Porteous z archidiecezji Hobart w Tasmanii.
Osiemnastostronicowa broszura pt. „Nie eksperymentuj z małżeństwem” została rozprowadzona przez biskupów australijskich w całym kraju. Autor publikacji wyjaśnia, że zezwalanie na ponowne „małżeństwa”, jak i zawieranie ich przez pary tej samej płci, jest „głęboko krzywdzące i niesprawiedliwe” dla dzieci, dorosłych i całego społeczeństwa. Zwraca także uwagę, iż „małżeństwo uznawane jest przez Kościół za fundamentalne dobro samo w sobie. Jest podstawą ludzkiej egzystencji i błogosławieństwem od Boga”.
Wesprzyj nas już teraz!
Homoseksualny aktywista Martine Delaney złożył skargę, uzasadniając, że broszura „obraża i upokarza” osoby żyjące w homoseksualnych związkach oraz dzieci wychowywane przez takie układy. Delaney twierdził, że dzieci wychowywane przez takie związki są narażone na uszczerbek psychiczny.
Arcybiskup Julian Porteous napisał, że polecił rozpowszechnić ulotkę, aby wierni – w trakcie trwającej debaty na temat legalizacji tzw. małżeństw homoseksualnych – zdawali sobie sprawę z nauczania Kościoła. Podkreślił, że nie było jego zamiarem obrażenie kogokolwiek, a jedynie wyrażenie stanowiska Kościoła.
W roku 2011 arcybiskup Porteous napisał artykuł, w którym stwierdził, że „dyskryminacja zła może być nawet cnotą, odzwierciedlającą mądrość i roztropność”. „Kiedyś dyskryminacji uważana była za naturalny proces podejmowania decyzji i wydawania wyroków. Opierała się na odróżnieniu obiektywnego zła od dobra” – tłumaczył duchowny. Wskazał on na różnicę, jaka istnieje pomiędzy dyskryminacją, polegającą na wyborze dobra i odrzuceniu zła, a tzw. dyskryminacją niesprawiedliwą, która nie znajduje żadnego uzasadnienia. „Przyszłość społeczeństwa zależy od naszej zdolności do odróżniania dobra od zła, zachowania akceptowalnego i niemożliwego do przyjęcia przez społeczeństwo” – zauważył.
W 2013 roku arcybiskup został oskarżony przez Komisję Antydyskryminacyjną o naruszenie prawa za niedopuszczenie do służby przy ołtarzu dziewcząt.
Źródło: lifesitenews.com, AS.