Sejmowe komisje infrastruktury oraz samorządu terytorialnego zdecydowały o zmianach w ustawie o elektromobilności. Nowelizacja przewiduje konieczność ustanawiania tzw. „stref czystego transportu” w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. Zmieniono również odsetek aut elektrycznych wykorzystywanych przez samorządy oraz administrację państwową.
Podczas posiedzenia sejmowych komisji posłowie przedstawili pierwsze czytanie nowelizacji ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Jedną z proponowanych zmian jest nieznaczne obniżenie udziału aut elektrycznych we flotach samochodów należących do samorządów, w których liczba mieszkańców nie przekracza 50 tys. Posłowie chcą, aby odsetek aut elektrycznych stanowił 22 proc. zamiast 30 proc. liczby używanych przez samorząd aut.
Zmiany te dotyczą również floty urzędów naczelnych oraz centralnych administracji państwowej. Co najmniej 22 proc. floty aut powinny stanowić tzw. „samochody zeroemisyjne”.
Wesprzyj nas już teraz!
Kolejna poprawka przygotowana przez komisje sejmowe dotyczy konieczności tworzenia tzw. „stref czystego transportu”. Nowelizacja przewiduje przymus tworzenia przez samorządy takich stref w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. Samorządy będą mogły tworzyć takie strefy w drodze uchwały. Następnie swobodnie będą mogły decydować kto do takich stref będzie miał prawo wjeżdżać (jakim samochodem).
Projekt noweli ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych przewiduje mechanizmy, które mają rzekomo wspierać działania zmniejszające ilość szkodliwych emisji pochodzących z transportu drogowego.Jednocześnie przepisy te ograniczają swobody i wolności obywatelskie, klasyfikując mieszkańców na tych „lepszych” i „gorszych”, w szczególności, jeśli chodzi o zasobność portfela.
Zgodnie z projektem w miastach, w których liczba mieszkańców jest większa niż 100 tys., wprowadzony zostanie obowiązek ustanawiania stref czystego transportu, w przypadku przekroczenia poziomu dwutlenku azotu (NO2) dopuszczalnego w powietrzu. Przekroczenia średniorocznego poziomu tego zanieczyszczenia odnotowano do tej pory w 4 strefach, w których dokonywana jest ocena jakości powietrza, czyli w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu oraz Katowicach.
Z projektu wynika, że jeśli chodzi o komunikację miejską, to od 2026 r. miasta powyżej 100 tys. mieszkańców będą musiały kupować autobusy wyłącznie zeroemisyjne. „Jednocześnie, odciążone zostaną samorządy o liczbie mieszkańców powyżej 50 tys., które obecnie muszą realizować to zadanie publiczne z wykorzystaniem pojazdów zero i niskoemisyjnych. Nowe przepisy znoszą te wymagania” – dodano w komunikacie po posiedzeniu rządu, który przyjął projekt noweli.
Podczas posiedzenia komisji Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich zwrócił uwagę, że 37 miast w Polsce, które mają powyżej 100 tys. mieszkańców, by spełnić wymogi projektu ustawy musiałoby kupić 7363 autobusy zeroemisyjne. „Według stanu z czerwca br. z tych 37 miast, 9 nie miało ani jednego takiego autobusu” –podkreślił przedstawiciel samorządowej korporacji. Wójcik wyliczył, że autobus zeroemisyjny jest o 290 proc. droższy od spalinowego, o 130 proc. droższy od gazowego i 76 proc. droższy od hybrydowego.
Warto podkreślić, że w ramach sprzeciwu wobec polityki klimatycznej i pomysłom ustanawiania tzw. „stref czystego transportu” zrodził się ruch społeczny „Nie Oddamy Miasta”.
„Inicjatywa zawiązania Ruchu Społecznego „Nie Oddamy Miasta” ma służyć konsolidowaniu środowisk broniących wolności i swobód obywatelskich, a pierwszym krokiem do pokazania naszego sprzeciwu jest upowszechnianie wiedzy o lokalnych akcjach oraz prezentacja argumentów przemawiających za obroną tego, co daje szansę rozwoju i przeciw temu, co prowadzi do regresu społeczno – gospodarczego” – czytamy na stronie nieoddamymiasta.pl.
Inicjatorzy Ruchu prowadzą również kampanię społeczną mającą na celu powstrzymanie posłów przed procedowaniem ustawy wprowadzającej obowiązek ustanawiania „stref czystego transportu”. W związku z tym przygotowano ważną petycję do szefów poszczególnych Klubów Parlamentarnych.
„Pragnę wyrazić mój stanowczy sprzeciw wobec rządowej inicjatywy nowelizacji Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, zawartej w druku nr 751. Jako obywatel polski i wyborca oczekuję od Państwa głosowania przeciwko temu projektowi ustawy” – napisano w petycji dostępnej na stronie: nieoddamyaut.pl/petycja/.
Źródło: PAP, TVP Info, nieoddamymiasta.pl, nieoddamyaut.pl
Oprac. WMa
„Nie!” dla obowiązkowej SCT. Ruch Nie Oddamy Miasta interweniuje u posłów