Jeff Bradstreet, lekarz zgłębiający związki między szczepieniami dzieci a ich zapadaniem na autyzm został znaleziony martwy. Jego ciało wyłowiono z rzeki, miało ślady postrzału z broni palnej w klatkę piersiową. Źródła oficjalne podają, że lekarz popełnił samobójstwo. Nie wierzy w to jego rodzina oraz środowiska antyszczepionkowe.
Ruch przeciwników obowiązkowego szczepienia rozwija się w coraz większej ilości państw. Jednym z najbardziej znanych aktywistów tego środowiska był między innymi Jeff Bradstreet. Gdy u jego dziecka zaczęto obserwować objawy autyzmu połączył fatalną informację ze szczepieniami W swojej klinice w Buford w stanie Georgia badał i opisywał negatywne skutki szczepień, w tym związki procesu uodparniana z autyzmem. Wyniki jego pracy w środowisku medycznym były powszechnie odrzucane i uważane za kontrowersyjne.
Wesprzyj nas już teraz!
Odnalezienie ciała Bradstreeta wywołało niepokój wśród części wrogów szczepionek. Agencja Associated Press podała nawet, że rodzina lekarza rozpoczęła zbieranie funduszy na wyjaśnienie zagadkowej śmierci. Liczą, że 25 tysięcy dolarów pomoże im odkryć prawdę. Także stanowe organy bezpieczeństwa kontynuują śledztwo dotyczące zgonu badacza. Obecnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest samobójstwo, gdyż z wody oprócz postrzelonego ciała wyłowiono także broń.
Amerykańskie media spekulują, że targnięcie się na własne życie mogło być związane z problemami prawnymi Bradstreeta. Pod koniec czerwca biura lekarza zostały przeszukane przez służby stanowe i pracowników Agencji Żywności i Leków. Kontrola miała związek z podejrzeniami stosowania przez badacza eksperymentalnego lekarstwa na autyzm. Miał on tym samym naruszyć międzynarodowe prawo dotyczące medykamentów. Jeśli podejrzenia służb podzieliłby sąd to właściciel kliniki w stanie Georgia mógłby spędzić w więzieniu nawet 20 lat. Stosowane przez niego białko GcMAF miałoby być cudownym lekarstwem na wszystko, od nowotworów po autyzm. Środek nie został jednak przebadany i dopuszczony do obrotu. Podawanie go pacjentom jest nielegalne a niektóre rządy ostrzegają przed korzystaniem z internetowych ofert zakupu „leku”.
Źródło: time.com / nbcnews.com / forbes.com
MWł