Coraz więcej faktów ze świata nauki wskazuje na to, że homoseksualizm to zespół skłonności, które można nabyć i porzucić w trakcie życia. Jak wskazują wyniki naukowych badań, przeprowadzonych na bliźniętach w Stanach Zjednoczonych, Australii i krajach skandynawskich, dewiacja homoseksualizmu nie ma uwarunkowań genetycznych. Informacji tych do tej pory nie podały w Polsce jakiekolwiek media głównego nurtu.
Wśród par bliźniaczych kod DNA jest zawsze taki sam lub pokrywa się niemal w stu procentach. Osoby te zawsze kształtują się w tym samym środowisku prenatalnym. Jeśli więc skłonności homoseksualne mają mieć uwarunkowania genetyczne lub prenatalne, powinny wystąpić u obu bliźniąt. Tak się jednak nie dzieje.
Wesprzyj nas już teraz!
Dr Neil Whitehead opisał w serwisie holanddavis.com wnioski z 8 oddzielnych badań, które przez kilkanaście lat prowadzono w różnych państwach i na różnych kontynentach. Występowanie tego typu zaburzeń u jednej osoby pokrywa się – wedle opublikowanych statystyk – tylko w 11 proc. u mężczyzn i w 14 proc. u kobiet, będących drugimi spośród bliźniąt. Wynik ten pochodzi z badań australijskich, jednakże inne odbiegają od niego jeszcze bardziej – w Stanach Zjednoczonych odsetek ten wyniósł odpowiednio 7,7 proc. dla mężczyzn i 5,3 proc. dla kobiet.
Wspomniany badacz, komentując te wyniki, wskazuje, iż przybliżają nas one do teorii o homoseksualizmie jako tendencji nabytej w trakcie życia: „Niezależne badania akademickie wskazują na płynność tego typu zaburzeń, która przejawia się w tym, iż około połowa homoseksualistów – pomijając ludzi objętych terapią – w ciągu swojego dorosłego życia powraca do praktyk heteroseksualnych”.
Badania nad bliźniętami były możliwe do przeprowadzenia dzięki rozwijanym od wielu lat rejestrom par bliźniaczych. Przykładowo, badacze zajmujący się tą tematyką korzystają m.in. z rejestru prowadzonego w Australii, w którym widnieją informacje na temat 25 000 osób. To potężna baza danych. Jednakże największy rejestr bliźniąt ma dopiero powstać w krajach Europy i zgromadzić do 600 000 rekordów.
Warto dodać, iż dr Whitehead od dawna śledzi badania dotyczące homoseksualizmu. Jest on cenionym badaczem, który przez 24 lata pracował dla rządu Nowej Zelandii oraz dla Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Wykładał także na japońskich uniwersytetach.
Czy w związku z tymi niepoprawnymi politycznie doniesieniami naukowymi także jego spotka kara infamii?
Źródło: hollanddavis.com, orthodoxytoday.org.
Tom
