Na decyzje o przyjęciu tożsamości LGBT mają wpływ głównie media społecznościowe, lewicowo-liberalne media głównego nurtu i presja wśród rówieśników, uważają eksperci.
W 2018 r. dr Lisa Littman opublikowała przełomowe badanie na temat gwałtownego wzrostu przypadków dysforii płciowej, w którym przeprowadzono wywiady z 256 rodzicami nastolatków cierpiących na dysforią płciową. Ankieta obejmująca 90 pytań wykazała, że w ponad 86 proc. przypadków wystąpienie zaburzeń tożsamości płciowej przypadało na okres zwiększonego korzystania z mediów społecznościowych.
Moda na LGBT jest również związana ze zjawiskiem presji rówieśniczej. Dotknięte zaburzeniem nastolatki należały grup, w który jeden lub kilku przyjaciół zaczęło identyfikować się jako osoby transpłciowe w podobnym czasie.
Wesprzyj nas już teraz!
Badania Littman opierały się również na innych uznanych badaniach nad zaburzeniami społecznymi i psychologicznymi, które potwierdziły, w jaki sposób grupy rówieśnicze mogą prowadzić do utożsamiania się ich członków z tymi samymi problemami. „Rówieśnicy zarażają się również stanami depresyjnymi, zaburzeniami odżywiania, agresją czy używaniem narkotyków” – przekonuje autorka.
Wyniki badania Littman próbowały bezskutecznie podważyć środowiska LGBT. Jedną z nich podjął Profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego Jack Turban, płatny konsultant homoseksualnej grupy Lambda Legal i ACLU. Recenzje wykazały jednak błędną metodologię pracy, mającej przeciwstawić się tezom Littman.
„To badanie to katastrofa – tak wielka katastrofa, że powinna zostać potargana przez naukowców, którzy bardzo sympatyzują z jego ogólnym argumentem” – ocenił dziennikarz Jesse Singal, który publicznie popiera tzw. operacje zmiany płci wśród nastolatków.
„Istnieje silny związek między zaburzeniami psychicznymi a liberalnymi przekonaniami politycznymi i tożsamością LGBT” – stwierdził z kolei politolog z Birbeck College Eric Kaufmann w badaniu z 2022 r.
Kaufmann, który uzyskał stopnie naukowe z politologii i ekonomii, opublikował raport w Center for the Study of Partisanship and Ideology [CSPI], w którym wykazał, że kontakty seksualne określane jako „biseksualne” (z osobami obu płci) nie wzrastały w takim samym tempie, jak deklaracje o identyfikacji biseksualnej.
W jego opinii, presja rówieśników prowadziła do tego, aby identyfikować się z zaburzoną skłonnością seksualną, w rzeczywistości nie potwierdzając tego czynami. „Tożsamość rośnie znacznie szybciej niż zachowanie, co wskazuje, że ludzie z okazjonalnym, a nie trwałym uczuciem pociągu do płci przeciwnej coraz częściej identyfikują się jako LGBT” – stwierdził Kauffman.
Co więcej, jego zdaniem wiele osób identyfikujących się jako LGBT, zwłaszcza studentów, postrzega to jako ruch polityczny.
„Dla osób pochodzących z elitarnych środowisk, takich jak najlepsze uniwersytety, istnieje również motywacja polityczna związana z przeciwstawianiem się dominującym strukturom władzy” – powiedział Kaufmann w czasopiśmie The College Fix.
Źródło: lifesitenews.com
PR